Kiedy budzisz się rano, klękasz przed Bogiem, pierwszą myśl jaka jest?
Czy znów mówisz "Boże jak mi źle!!!, daj mi więcej"...
Człowiek chciał by mieć wiele, brać i tylko brać... nie mówię, że Bóg nie daje bo to hojny Bóg, który kocha dawać bo kocha nas.
Lecz co jeśli każdego dnia, Bóg daje Ci coś a Ty nie widzisz nawet tego, a wołasz więcej?
czyż nie jesteś podobny do ślepca, który nie doświadcza trzeźwo co dobrego wokoło niego dzieje się?
Napisano bowiem: "Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!"
A teraz po przeczytaniu tego wersetu wspomnij w sercu swym, czy wciąż hojnie obdarowujesz ludzi bliskich Ci, którzy nawet słowa dziękuje nie mówią Ci?
Czyż niechęć nie wylewa z serca się?
Taki człowiek, który nie dziękuje jest jak by nie wierny w tym co otrzymał.
Taki człowiek podobny jest do skały, która istnieje ale nic nie może uczynić i nie zmienna jest, jej położenie i cele takie same są, na nic się zdaje...
A przecież Bóg życie Ci dał i codziennie karmi Cie...
Czyż tak pozornie nie wielka rzecz nie jest powodem aby dziękczynienie w modlitwie wyrzec wobec Ojca swego?
Czyż nie jest powodem by wiernym być w tym co się ma?
Człowiek nie wierny podobny jest człowiekowi chciwemu i niesprawiedliwemu, któremu ciągle czegoś mało.
Naucz się dziękować w radości za rzeczy małe, a Pan sprawi pewnego dnia, że będziesz mógł dziękować za rzeczy WIELKIE!
Pozdrawiam was bracia i siostry w drogim imieniu Jezusa Chrystusa! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie życzę sobie wulgaryzmów i bluźnierstw.
Ów blog jest przeznaczony dla osób, które pragną zrozumieć Boga a nie krytykować Go.