czwartek, 30 czerwca 2016

Czasy Ostateczne








"To prezent dla Ciebie!" (Tim Conway) - Polecam dla nie zbawionych i początkujących



Prawda, że proste? :)


Słowo Boże na dziś - 30.06.2016 + krótkie kazanie



"Panie, jeśli chcesz możesz mnie oczyścić. Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: <<Chcę, bądź oczyszczony!>>. I natychmiast został oczyszczony" Mt, 2-3

Czy wiesz, że to nie w Bogu leży problem co do naszego oczyszczenia? 
Bóg chce każdego oczyścić ze wszelkiego brudu i grzechu, ma taką moc. Ale to my nie zawsze chcemy być oczyszczeni, gdyż lubimy nasze brudy, grzechy...
Słowami mówimy NIE grzechowi, lecz w sercu mówimy TAK.
Pan nie wejdzie z butami do twego życia aby Cie oczyścić.

________________________________________

Nie ma kompromisu dla żadnego grzechu, żadnego nałogu. Mamy być święci jak On jest święty!
Borykasz się z jakimś nałogiem i mówisz, że lubisz to? a do tego mówisz, że wyjdziesz z tego nałogu dopiero jak Pan Cie przygotuje, jak Pan zechce? 
Wiedz zatem, że ten, na którego czekasz, już 2.000 lat temu umarł za Ciebie i dał Ci tym samym prawo stać się dzieckiem Bożym, dał Ci siłę i wszystko inne co potrzeba aby przezwyciężyć każdy nałóg. 
To nie Ty czekasz na krok Boga, ale to On litościwie czeka na Twój krok by znienawidzić swój nałóg i rozpocząć bitwę, która może trwać miesiące ale w końcu wygrasz. 
Ci, którzy czekają na Boga, będą zawiedzeni gdy zapukają a zamkną im przed oczami drzwi. 
Nie wierzysz, że masz na tyle siły? to świetna wiadomość, bo to nie Ty masz być silny, ale ON jest silny. Poddaj się jemu codziennie i walcz.

Potrzeba nam objawienia i mocy - Zac Poonen


W liście do Efezjan 1:17,18 Paweł modlił się aby Chrześcijanie w Efezie otrzymali objawienie od Ducha Świętego. Pod koniec pierwszej połowy listu do Efezjan, w rozdziale 3:16, Paweł modli się aby mogli otrzymać moc Ducha Świętego. To są nasze dwie największe potrzeby – objawienie i moc. Jedynie sam Duch Święty może dać nam obydwie. Całe nasze chrześcijańskie życie zależy od Ducha Świętego. Po pierwsze, Duch daje nam objawienie co do tego co Bóg uczynił dla nas w Chrystusie. Następnie, daje nam moc by postępować w sposób godny naszego powołania, będąc posłusznym wszystkiemu co Pan nam przykazał.

W Liście do Efezjan 3:18-19, widzimy, że możemy doświadczyć szerokości i długości i wysokości i głębokości miłości Chrystusa (mowa tutaj o czterech wymiarach i samo to przekracza ludzkie pojęcie!!) jedynie wraz ze WSZYSTKIMI świętymi. Nigdy sami nie będziemy w stanie pojąć miłości Chrystusa. Potrzebujemy innych członków Ciała Chrystusa. Co więcej, potrzebujemy WSZYSTKICH członków Ciała Chrystusa, nie tylko tych w naszej małej grupce. To właśnie dlatego nasze serca powinny zawsze być otwarte na WIERZĄCYCH, nawet na tych, którzy nie zgadzają się z nami, nawet na tych których uważamy za zbyt skrajnych. Może nie będziemy w stanie współpracować z nimi wszystkimi i z pewnością nie będziemy w stanie spotkać ich wszystkich na tej ziemi. Jednakże nasze serca powinny być otwarte na wszystkie Boże dzieci. Nasze serca powinny znaleźć miejsce dla tak wielu braci i sióstr, ile Bóg ma dzieci, wykształconych i niewykształconych.

To właśnie dlatego powinniśmy być otwarci i czytać teksty wszystkich Bożych ludzi, a nie tylko teksty naszych ulubionych autorów. Pozwól jednak, że z góry Cię ostrzegę, że w moim życiu spotkałem bardzo, bardzo niewielu wierzących, którzy mają tak otwarte serca. To są jednak ci nieliczni , którzy są prawdziwie bogaci duchowo. Pozostali kontynuują w ich ubóstwie, sekciarskich postawach i żyją i umierają jak Faryzeusze, tracąc bogactwo, które mogłoby być ich gdyby byli wystarczająco pokorni by zaakceptować tych, których Bóg zaakceptował.

Medytujmy dokładnie nad trzema pierwszymi rozdziałami Listu do Efezjan i poprośmy Ducha Świętego aby udzielił nam objawienia co do tych chwalebnych prawd. Jak tylko otrzymasz objawienie, będziesz gotowy by szukać Ducha by udzielił ci Jego mocy do zwycięskiego życia, pełnego uświęcenia, pokory i miłości. Wtedy będziemy w stanie odrzucić WSZYSTKIE bezwartościowe słowa z naszych ust, WSZELKI gniew i WSZELKĄ gorycz z naszych serc (Efezjan 4:29,31).

Wtedy żony będą uległe mężom tak jak kościół Chrystusowi i mężowie będą kochać ich żony tak jak Chrystus ukochał kościół (Efezjan 5:22,25). Wtedy będziemy w stanie pokonać Szatana w każdym czasie (Efezjan 6:11-13). Wtedy też będziemy mieć moc by „stać się naśladowcami Boga” (Efezjan 5:1).
Bóg może uczynić więcej w nas i przez nas niż to o co prosimy lub rozumiemy.
Jemu jedynie chwała (Efezjan 3:20,21).

środa, 29 czerwca 2016

Dlaczego Wierzę w Jezusa? - Dostrzegam i rozumiem cierpienie


To co mnie spotkało w całym moim życiu, zarówno wczesnym jak i teraźniejszym, jest najgorszym a zarazem najlepszym co mogło mnie spotkać.

Od zerówki pamiętam, że byłem zawsze jednym z najsłabszych ogniw w relacjach z innymi rówieśnikami. To zawsze ja obrywałem, to zawsze mnie przezywali od najgorszych i najbardziej wymyślnych przezwisk. To zawsze mnie dokuczali.

W późniejszych latach zacząłem dostrzegać i rozumieć jak bardzo utłaczające jest uszkodzone oko na które prawie nie widzisz. Tak, mam chore oko lewe, astygmatyzm.

Ciągle zadawałem sobie pytanie: Boże dlaczego akurat Ja?

Myślę, że to właśnie ta największa zgroza, która pozbawiła mnie pewności siebie, wielu ciekawych relacji z kobietami, poczucia własnej wartości... właśnie ta zgroza, te okropne okulary jakie niosłem całe życie, stały się dla mnie największym sojusznikiem w uchronieniu mnie przed zepsuciem.

Bóg, który znał mnie wcześniej niż ja Jego, pozwolił abym żył z taką wadą.
Miał w tym wspaniały plan.

Jaki to był plan?

Słowo Boże na dziś - 29.06.2016



"Zwróć się, o Panie, ocal moją duszę, wybaw mnie przez Twoje miłosierdzie" Ps 6, 5

Jest to jedna z wielu możliwych modlitw jaką powinien każdy chrześcijanin domawiać przed Bogiem aby przetrwać upadek.
Bracie, Siostro jeśli dziś ;leżysz, uklęknij i krzycz w płaczu do Pana, a szczerość z serca Twego popłynie.
Bogu miłą jest ofiara z serca skruszonego. 
Wołaj wciąż a dotknie Cie i wyratuje. 
Wielu odpada, gdyż nie walczą, tak jak by życie było im mało warte :(

wtorek, 28 czerwca 2016

JAK BÓG STWORZYŁ MAMĘ


Dobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ.
Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał:
- To na nią tracisz tak dużo czasu, tak?

Bóg rzekł:
- Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie?
Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania,
lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części,
z których każda musi być wymienialna...
żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia...
umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko -
od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce...
no i musi mieć do pracy sześć par rąk.

Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową:

- Sześć par?

- Tak! Ale cała trudność nic polega na rękach 

Czasy Ostateczne




Jest to bardzo niepokojąca informacja. NWO jest bardzo szybko realizowane.
Już niebawem Jezus Wróci :)



Jezus nigdy nie miał szacunku dla innych religii!



Pozostaj wierny określonej służbie - Zac Poonen


W drugim rozdziale księgi Ezechiela, widzimy człowieka, który jest całkowicie poddany Bożemu autorytetowi. Pan powiedział mu: „ Powstań. Chcę do Ciebie przemówić”. Duch Boży wstąpił w Ezechiela i postawił go na nogi. Pan rzekł : ”Słuchaj uważnie. Posyłam Cię do narodu Izraela”.

W miarę jak oczekujemy na Pana, mimo, że może nie usłyszymy głosu mówiącego do nas jak Ezechiel usłyszał, jest możliwe aby mieć tak samo realne i pewne poczucie powołania i poczucie bycia posłanym przez Boga tak jak Ezechiel miał. Może to jednak trochę potrwać.

Kiedy rozpocząłem moją służbę, nie wiedziałem od razu jakie będzie moje powołanie, ale z biegiem czasu, zacząłem odkrywać co nim było. Teraz jak patrzę wstecz, znajduję spełnienie. Było jednak wielu ludzi, którzy próbowali odciągnąć mnie od służby do której Bóg mnie powołał.

Pan mówi: ”Posyłam Cię z określoną służbą”. Jest bardzo ważne, żeby nauczyć się czekać na Boga i słuchać co do nas mówi i do czego nas powołuje. Czasami bowiem możesz wybrać drugą opcję, którą Bóg ma dla Ciebie.

Pamiętam, jak 30 lat temu, kiedy byłem w poważnych problemach finansowych, ponieważ brakowało nam pieniędzy, Chrześcijańska organizacja poprosiła mnie bym był ich dyrektorem i zaoferowali by mi dobrą pensję, darmowy samochód, telefon, dom itp., gdybym przyjął ich ofertę. To była organizacja mająca swoją siedzibę na Zachodzie, ale działająca w Indiach. Ja odpowiedziałem: „Nie. Nie mogę zaakceptować tej oferty, ponieważ mimo, że jestem w potrzebie, Bóg nie powołał mnie bym siedział za biurkiem i był kierownikiem. Bóg powołał mnie, abym szedł na cały świat i głosił Słowo”. Jestem tak wdzięczny, że nie zaakceptowałem ich oferty. To była pokusa – nie pokusa do grzechu, ale aby wybrać coś do czego Bóg nie powołał mnie. Kiedy patrzę wstecz, teraz rozumiem, że gdybym zaakceptował ich ofertę, nie zgrzeszyłbym. Służyłbym wciąż Panu, ale nie w służbie, którą Pan dla mnie przygotował.

Chcę żebyś zrozumiał, że Bóg ma specyficzne zadanie dla Ciebie. Wspaniale jest pojąć tę prawdę kiedy jesteś młody. Wołaj do Pana i powiedz mu: „Panie, pokaż mi Twój doskonały plan dla mnie”. To nie stanie się jasne w ciągu jednego dnia. Jednak po jakimś czasie, będzie stawało się to coraz jaśniejsze. W miarę jak zaczniesz dostrzegać to do czego Bóg Cię powołuje, trwaj przy tym za wszelką cenę a nie będziesz rozczarowany kiedy staniesz przed Panem pewnego dnia.

Słowo Boże na dziś - 28.06.2016



"Bo smutek, który jest z Boga, dokonuje nawrócenia ku zbawieniu, którego się [potem] nie żałuje, smutek zaś tego świata sprawia śmierć" 2 Kor 7,10

Smutek to okropna a zarazem wspaniała rzecz. 
Smutek powoduje chęci sięgania po coś złego a zarazem po coś dobrego.
Jeden smutek oddala w depresje, inny w radość.
Zważ zawsze czy końcem Twego smutku jest coś pozytywnego, jeśli zaś nie, to szukaj Pana Jezusa a sprawi, że Twe smutki zawsze będą ku dobremu!"

Słowo Boże na wczoraj - 27.06.2016


"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!" Rz. 12, 21

Jest to jedna z najmądrzejszych rad od Boga jaką kiedy kolwiek mogliśmy uzyskać.
Spójrz na świat, gdy ktoś kogoś denerwuje i ten drugi odpowiada uśmiechem, to jakiż efekt jest?
Czyż nieprzyjaciel nasz nie poddaje się?
Jeśli więc w ciemnogrodzie zasada ta działa obficie to o ile bardziej obficie będzie działać wśród wierzących? 
Atakuje Cie zły? Oddaj mu dobrem a wygrasz bez grzechu :)

niedziela, 26 czerwca 2016

Krótkie Świadectwa z dnia dzisiejszego!


Miałem dziś przyjemność pojechać do zboru zielonoświątkowego, zostałem zaproszony dnia wczorajszego. Mój brat w Panu zaproponował, gdyż miała się odbyć ewangelizacja :)

Zajechałem z rana i dowiaduje się, że ma być dodatkowo trzech gości :)

Tymi gośćmi byli byli więźniowie.

Nabożeństwo odbyło to w zasadzie śpiewy i świadectwa owych braci, których w bardzo krótki sposób pragnę przedstawić :)

Pierwszy, który przedstawił się to był Andrzej, spędził On 15 lat w więzieniu za popełnienie wielu przestępstw, Głównie kradzieże. Był on kapelanem co zmienia bardzo wiele w jego kwestii. Uwierzył w Jezusa i został zmieniony. Pan dał mu nowe życie. Wyszedł z więzienia, a następnie wrócił do niego aby ewangelizować tych, którzy tam zostali. Zrobił kawał dobrej roboty dzięki Bogu.
Nie wiem jakie popełnił wszystkie przestępstwa, lecz wiem jedno, tętni od Niego ogrom miłości a zarazem surowości, wiele łaski ale i prawdy.
Człowiek ten, jest bardzo mądry i przeszedł ogrom rzeczy.

Kolejny to Przemek, który za dzieciństwa przeszedł przez bardzo trudny okres. Jego ojciec sprawił iż znienawidził Boga, gdyż był bardzo religijny a zarazem był alkoholikiem. Przychodził o trzeciej w nocy, budził dziecko swoje Przemka i kazał modlić się. Jeśli popełnił Przemek jakiś błąd w modlitwie to był bity.

Słowo Boże na dziś - 26.06.2016



"Dobra jest sól; lecz jeśli nawet sól smak swój utraci, to czymże ją zaprawić? Nie nadaję się ani do ziemi ani do nawozu; precz się ją wyrzuca. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!"

My, którzy uwierzyliśmy jesteśmy jak sól. 
Bóg obficie wylał swoją łaskę na Ciebie abyś solą się stał, wydał nawet swego Syna na śmierć. 
Bacz zatem abyś nie zaprzestał podążać za Jezusem, nawet w tych najtrudniejszych chwilach, bo jeśli Bóg Cie nie zmieni to już nic i nikt.



________________________________________

Nie znaczy to jednak, że Bóg nie ma takiej mocy aby nas zmienić.
Jednakże Bóg nikomu nie wejdzie z butami do życia, bo czyż sprawiedliwe było by przymuszenie kogoś do przebywania w obecności świętego Boga, jeśli pragniemy być w ciemności aby nasze grzechy nie zostały odkryte?
Badaj swoje serce.



sobota, 25 czerwca 2016

Podziękowania oraz prośba


W pierwszej kolejności pragnę podziękować Bogu za pomoc jaką udziela mi abym mógł być wytrwałym w czasach jakie przyszły na moje życie. Abym mógł prowadzić tego bloga potrzeba mi dużo zachęty ze strony Boga.
Dziękuje Bogu przez Jezusa Chrystusa :)

Dziękuje również wam czytelnikom za to, że odwiedzacie mojego bloga i szukacie tutaj jakiejś iskierki, która wspomoże i podbuduje waszą wiarę. :)

Proszę was również o pomoc, w pierwszej kolejności o modlitwę za mnie, aby Duch Boży namaścił mnie mocniej, aby dał mi przebudzenie, aby udzielił mi daru prorokowania dla budowania was, siebie, dla pocieszenia i karcenia :)

Proszę o modlitwę, aby Bóg zachęcił mnie do częstego czytania Słowa Bożego i modlitwy, ta pogoda bardzo mocno mnie osłabia. Niech Pan wzmocni mnie :)

Proszę was również o modlitwę do dobrego Pana Naszego, Boga wszechmogącego, o uzdrowienie mojego ciała z choroby, o której niżej napiszę.

"Jezus wezwie wszystkie narody przed Siebie!" (Tim Conway)



Czasy Ostateczne







Słowo Boże na dziś - 25.06.2016



"Pędze ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie." Flp 3,14

Co to znaczy pędzić?
Jak wielu ludzi dziś pędzi ku jakiemuś celu, to do domu, do pracy, do szkoły, do szpitala byle by tylko się nie zatrzymywać niepotrzebnie.
Albo czy zawodowi biegacze zatrzymują się by iść do kina, alba na imprezę? Nie, oni wiedzą, że jeden przystanek to oddalenie szansy wygrania nagrody.
Z Bogiem jest tak samo, pędź ciągle :)

Ewangelizacja powinna prowadzić do budowania kościoła - Zac Poonen


Bardzo często chrześcijanie popełniają błąd poprzez skupianie się na jednym fragmencie z Pisma na jakiś temat pomijając inne fragmenty na ten sam temat. Szatan kusił naszego Pana tymi słowami „ jest napisane...” (Mateusza 4:6). Jednakże Pan odrzucił tę pokusę mówiąc: „ jest napisane także...” (Mateusza 4:7). Pełen zamysł Boga może być jedynie odkryty gdy werset jest porównany z innym wersetem Pisma – gdy „ jest napisane...” jest przeczytane wraz z „ jest także napisane...”. Weźmy pod uwagę temat ewangelizacji.

Jezus przykazał swoim uczniom mówiąc : ” I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu” (Ew. Św. Marka 16:15). On przykazał im również : „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody...” (Mateusza 28:19). Te dwa przykazania są niczym innym jak dwoma częściami JEDNEGO wielkiego powołania. Tylko dzięki dokładnemu rozważaniu i byciu posłusznym tym dwóm częściom wielkiego powołania cała Boża wola może być wypełniona. Pierwszy krok oczywiście polega na tym by wyjść i głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu (Mk 16:15). To przykazanie nie jest skierowane do pojedynczego wierzącego, ale do całego ciała Chrystusa. Jest w istocie rzeczą niemożliwą z ludzkiego punktu widzenia aby pojedynczy wierzący lub jakiś lokalny kościół głosił ewangelię każdemu człowiekowi w świecie. Każdy z nas może wypełnić małą cząstkę tego zadania.

Jednakże tą część, jakkolwiek mała może ona być, musimy wypełnić. To właśnie tutaj Dzieje Apostolskie 1:8 nam to wyjaśniają. Każdy wierzący musi mieć Ducha Świętego zstępującego na niego i obdarzającego go mocą, jeśli ma być efektywnym świadkiem dla Jezusa. Zauważ jednakże, że nie wszyscy są powołani by być ewangelistami ( ponieważ Chrystus przydał tylko jakąś określoną ilość ewangelistów do Jego kościoła - jak jest to jasno napisane w Efezjan 4:11), jednak wszyscy są powołani by być jego świadkami.


piątek, 24 czerwca 2016

Słowo Boże na dziś - 24.06.2016



"Czyż Ci nie rozkazałem: Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz" - Joz 1,9

Czy nie wiesz, że strach to broń szatana?
Bóg stanowczo rozkazuje Ci być odważnym. 
Czemuż to rodzic jak powie zrób to i tamto, dziecko idzie i czyni? 
Czyż nie jest to strach przed rodzicem, lub też posłuszeństwo samo w sobie?
A my kogo się boimy bardziej? Ludzi, kłamstw szatana czy Boga?
Boisz się świata? 
Uwierz wreszcie, że On jest obok!


czwartek, 23 czerwca 2016

Czasy Ostateczne






Idź do domu i kochaj swoją żonę! (Voddie Baucham)

Krótko i zwięźle na temat.
Nie kochasz? posłuchaj.


Słowo Boże na dziś - 23.06.2016


"Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku"  - Flp 4,12


Człowiek, który ufa Bogu i żyje tylko Nim, jest jak kameleon, który zawsze potrafi współdziałać z otaczającymi go warunkami.
Dla niego nie ma niebezpieczeństwa, gdyż we wszystkim odnajduje się w pozytywny sposób.
A czy Ty potrafisz znosić niedostatek?
A w pokorze ująć obfitość? 
Badaj swe serce.

Bóg odwraca sytuację na niekorzyść Szatana - Zac Poonen


W pierwszym rozdziale Księgi Wyjścia czytamy, że Faraonowi przeszkadzali Izraelici pomimo tego, że byli niewolnikami. Było ich coraz więcej i Faraon obawiał się, że w pewnym momencie zbuntują się i przestaną pracować dla niego. Wydał więc rozkaz, że wszystkie nowonarodzone izraelskie niemowlęta płci męskiej mają być zabite.

Jednakże ten plan pochodził od Szatana. Szatan zawsze dążył do zabicia Żydów - wiele razy w historii ludzkości. To była pierwsza taka okazja.

Bóg nie tylko ochrania nas przed planem Szatana, ale czyni coś więcej : On odwraca sytuację na niekorzyść Szatana i używa jego planów by wypełnić Boże cele. To pokazuje wszechmogącą moc Boga w o wiele lepszy sposób niż gdyby zwyczajnie zniszczył Szatana i sprawił, że przestał działać.

Bóg pokazuje nam swoją moc nie tylko poprzez to, że chroni nas przed diabłem, ale poprzez to, że używa tego co diabeł robi by go zniszczyć.

Najlepszym przykładem tego jest Góra Kalwarii – kiedy Szatan sprawił, że wrogowie Chrystusa ukrzyżowali go. Jednakże ten właśnie krzyż stał się miejscem gdzie sam Szatan został pokonany!! Plan Szatana odniósł odwrotny skutek – tak jak zawsze to się dzieje.

Bóg odwrócił sytuację na niekorzyść Szatana dla Jezusa. On uczyni to samo dla nas jeśli żyjemy z czystym sumieniem, w pokorze przed Nim. Cokolwiek Szatan i jego agenci robią by nas zranić, odwróci się przeciwko nim i Boże plany dla naszego życia będą wypełnione. To jest jedno z najważniejszych przesłań Biblii i widzimy jak to się dzieje raz po raz.

Można zauważyć więc że z powodu tego, że Faraon wydał rozkaz o zamordowaniu wszystkich nowonarodzonych niemowląt płci męskiej, matka Mojżesza włożyła go w koszyk i puściła z nurtem rzeki modląc się do Boga. Gdyby ten zły nakaz nie pojawił się, ona nigdy by nie zrobiła czegoś takiego. Jednak z powodu tego, że to uczyniła, Mojżesz został znaleziony przez córkę Faraona i dorastał w pałacu Faraona – w miejscu gdzie Bóg chciał go wyćwiczyć przez pierwsze 40 lat jego życia. To nigdy nie mogłoby się stać gdyby Faraon nie wydał tego złego nakazu, a gdyby tak nie uczynił, Mojżesz by dorastał by być kolejnym niewolnikiem.

Czy widzisz jak Boże dzieło jest wypełnione poprzez to co Szatan robi?

środa, 22 czerwca 2016

Słowo Boże na dziś - 22.06.2016



"Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga" - 1J 4,7

Tak ciężko dziś wyobrazić sobie pokój na ziemi, miłość, hojność...
Serce zrodzone z Boga mówi: kocham Cię i nie ważne jest co dziś złego mnie uczyniłeś, już nie chcę dłużej być złym na Ciebie, przepraszam Cie.

Czy widziałeś kiedyś kłótnie między owcami?
Bóg dziś zrodził Cię, kochaj zatem mnie i każdego wokoło.
To nasz obowiązek.

wtorek, 21 czerwca 2016

Sąd Ostateczny


SĄD OSTATECZNY

Po wypełnieniu prostego i pogodnego życia zmarła pewna kobieta
i znalazła się natychmiast w długiej i uporządkowanej procesji osób,
które przesuwały się powoli w stronę Najwyższego Sędziego.
Przesunąwszy się do połowy kolejki coraz bardziej przysłuchiwała się słowom Boga.
Słyszała jak Bóg mówił do kogoś:

-Ty, co pomogłeś, kiedy miałem wypadek na drodze i zawiozłeś mnie do szpitala,
wstąp do mojego Raju.

Potem mówił do kogoś innego:

-Ty, co bez żadnego zysku pożyczyłeś wdowie pieniądze,
wstąp, aby otrzymać wieczną nagrodę.

A potem znów:

-Ty, który wykonywałeś bezpłatnie bardzo skomplikowane operacje chirurgiczne,
pomagając mi przynosić wielu ludziom nadzieję, wstąp do mego Królestwa.

I tak dalej.

Uboga kobieta przeraziła się bardzo,
bowiem - choć wysilała się jak tylko mogła
- nie była w stanie przypomnieć sobie żadnego szczególnego dokonania
czy czynu w swoim życiu.
Przepuściła nawet kolejkę, by mieć więcej czasu na penetrowanie swojej pamięci,
ale nie wymyśliła niczego ważnego.
Pewien uśmiechnięty ale stanowczy anioł 
nie pozwolił jej ponownie przepuścić długiej kolejki.
Z bijącym sercem i z wielkim strachem dotarła przed oblicze Boga.
Ogarnął ją natychmiast swoim uśmiechem.

-Ty, która prasowałaś wszystkie moje koszule... Dziel się moją Radością!


Czasem jest nam bardzo trudno wyobrazić sobie
rzeczy nadzwyczajne w sposób zwyczajny.

____________________________________

Niechaj będzie to nawiązanie do Słowa Bożego na dziś: 21.06.2016
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy cierpią udręki z powodu działalności według ciała.
Bóg Cie kocha i już przygotował dla Ciebie wszystko co masz do wykonania, nie musisz dokładać na siłę :)

Czasy Ostateczne









"Znaleźli Chwałę w chwilach samotności z Chrystusem!" (Tim Conway)


Polecam!



Słowo Boże na dziś - 21.06.2016



"Rzekł mu pan: Dobrze sługo dobry i wierny!
Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: 
wejdź do radości twego pana!"

Wielu chrześcijan daje się okłamywać przez szatana jakoby za mało robili dla Pana. 
Wielu potępia się i próbuje na własną rękę czynić jak najwięcej aby przysłużyć się Bogu - to staje się frustrujące gdy nie możesz nic zrobić...
Bracie, Siostro, Pan nie oczekuje wielu rzecz, On chce abyś w tych paru rzeczach był wierny, w tych jakie ON  Ci da do wykonania. 
Nie ilość ale jakość będzie brana pod uwagę :)
Bądź wierny!

Różnica między mocą duszy i mocą Ducha Świętego - Zac Poonen


Jest różnica między mocą naszej duszy i mocą Ducha Świętego.
Pewnego razu, Piotr powiedział Panu: „Ty jesteś Chrystus, Syn żywego Boga”. Jezus natychmiast odpowiedział mówiąc : „nie ciało i krew objawiło ci to”. Innymi słowy, Piotr nie odkrył tej prawdy dzięki mocy jego duszy - inteligencji i sprytowi. Nasza dusza (umysł) nie potrafi nam dostarczyć Boskiego Objawienia. Jeśli jesteśmy inteligentni, możemy mieć błyskotliwe myśli płynące z przesłania z Biblii. Możemy też podzielić się tymi myślami z innymi w kościele i zrobić wrażenie na niedojrzałych chrześcijanach. Jednakże błyskotliwe ludzkie myśli i Boskie Objawienie są tak tak różne i tak oddalone od siebie jak niebo od ziemi.

Paweł głosił z bojaźnią i drżeniem, ponieważ obawiał się używać swojej własnej inteligencji w głoszeniu Bożego Słowa, aby wiara innych nie polegała na jego mądrości, ale na mocy Bożej (1 Kor 2:1-5). Mówiąc po ludzku, Paweł był doskonałym kandydatem aby działać pośród Żydów (ponieważ znał całe Pismo), a Piotr pośród pogan. Jednakże Bóg dał im dokładnie przeciwne służby (Gal 2:8), aby polegali na Duchu Świętym, a nie na ich własnych zdolnościach. Błyskotliwe myśli są zazwyczaj tym co chcemy głosić do innych aby zdobyć ich uznanie. Objawienie, z drugiej strony, sprawia, że upadamy na twarz przed Panem. Dzięki naszej błyskotliwości możemy co najwyżej zrobić wrażenie na innych, ale dzięki Bożemu Objawieniu możemy innym pomóc.

Kiedy Izajasz otrzymał objawienie Bożej Chwały, nie pomyślał o wizji, którą otrzymał jako nowym punkcie w jego przyszłym kazaniu!! Upadł na ziemię i uwielbił Boga. To samo przytrafiło się Janowi na wyspie Patmos. Dopiero po tym jak oboje upadli na ziemię, Pan przykazał im zanieść to przesłanie innym. Musimy uwielbić Boga zanim będziemy mu służyć.

Moc duszy jest również widziana w służbie tych głosicieli, którzy przez hipnozę sprawiają, że ludzie upadają, śmieją się histerycznie i oddają pieniądze tym głosicielom. Ludzie z psychosomatycznymi schorzeniami (choroby spowodowane niepoprawnym sposobem myślenia) są również „uzdrawiani” na tych spotkaniach. Wszytko to się dzieje poprzez moc ludzkiej duszy, ale używając imienia Jezusa Chrystusa i w ten sposób nawet wielu wierzących jest zwiedzionych. Jako słudzy Boga, musimy być odważni by wyeksponować te podróbki. Moc duszy ludzkiej może również być widziana w sposobie jakim wielu chrześcijańskich liderów dominuje ich naśladowców i obezwładnia ich osobowością. Ludzie podziwiają tych liderów i okazują im cześć nazywając ich „święty mąż Boży”. Ci liderzy zaś uwielbiają ten podziw który uzyskują od ich naśladowców.


poniedziałek, 20 czerwca 2016

Słowo Boże na dziś



"Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocną i chwałą.
A gdy się to dziać zacznie nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie"



Nie wiem jak wy, ale prawie każdego dnia staram sobie wyobrazić ten dzień w którym On przyjdzie, ten moment kiedy wybiegam z płaczem w wyniku przeogromnej radości :)
Te chwile napawają mnie nadzieją na lepsze jutro :)
To dzień Twego odkupienia! A może za 5 minut wróci? 

niedziela, 19 czerwca 2016

Czy Jezus mógł zgrzeszyć? - kontrowersyjne pytanie


Jak niektórzy z was wiecie, ostatnim czasem napisałem na blogu pewien komentarz do Słowa Bożego, w którym przedstawiłem Jezusa modlącego się do Ojca aby nie uległ pokuszeniu, ucieczki przed wypełnieniem Woli Ojca.

Jeden z moich czytelników dopatrzył  się herezji w tej kwestii i postanowił mnie upomnieć.

Jego zdaniem Jezus nie mógł nigdy zgrzeszyć.
Z początku wspierałem się z nim, i przy okazji trochę go uraziłem, za co przepraszam publicznie.
Nie zrobiłem tego specjalnie.
Uniosłem się pychą i dumą.
Sumienie mnie gryzło i wciąż ten temat mnie dręczył.
Postanowiłem zbadać sprawę dokładniej.

Poruszyłem ten temat z kilkoma zaufanymi mi osobami, oraz z moim zborem. Wynik rozmowy był ciosem dla mnie.

Odpowiedź brzmi, Jezus nie mógł zgrzeszyć.

Zanim powiem dlaczego, pierw chce zwrócić uwagę na powód mojej herezji.

Kiedyś byłem przekonania, że Jezus nie mógł by zgrzeszyć, lecz to się zmieniło. Dlaczego?
Wcześniej czytałem Pismo Święte w przekładzie Tysiąclecia.
Teraz zaś w przekładzie Warszawskim.

Słowo Boże na dziś - 19.06.2016


"Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść"

Ten, który poznał prawdziwą miłość Bożą w swoim życiu i przyjął ją, poddaje się Panu.
W przeciwieństwie do świata, kiedy tracisz coś wartościowego wedle Twych oczu, serca, kiedy Twoje plany zawodzą, kiedy pragnienia nie zostają zaspokojone, Ty wiesz, że Bóg wie co lepsze dla Ciebie
Choć bardzo boli, nie mówisz stanowczo NIE, ale w cierpieniu mówisz TAK, TAK zabierz to!
 Boli jak wbijany w rękę gwóźdź lecz prosisz o to :)

Dodatkowo pragnę wam pokazać filmik, który bardzo wiele tłumaczy na ten temat, czy też pobocznie. Naprawde polecam!





sobota, 18 czerwca 2016

Czasy Ostateczne











Dlaczego Wierzę w Jezusa? - Skruszył kamienne serce...


Wiecie dlaczego wierzę w Jezusa? !!! :)

Ponieważ jest najmądrzejszym i najwspanialszym Bogiem jakiego kiedy kolwiek mogłem poznać :)
On zmienił całe moje spojrzenie na Niego samego.

Wiecie, jak sięgam daleko wstecz pamięcią tak nie widzę końca moich okropnych przeżyć w domu, przepełnionych strachem, lękiem, obrzydliwością, kłótniami, policją, sądami, alkoholem z powodu mojego ojca. Moje przeżycia odbiły się bardzo mocno na mojej relacji z Bogiem.

Tak naprawdę wierzyłem zawsze w Boga Ojca. Modliłem się za dzieciństwa i chodziłem do kościoła jak wszyscy, lecz to chodzenie do kościoła to często wygłupy przed kościołem z braćmi...

Im byłem starszy, a kłótni, demolek, problemów nie było końca, wręcz przeciwnie, tym bardziej dojrzewałem do zadania pytania Bogu "dlaczego akurat ja?, dlaczego muszę cierpieć w takim domu, dlaczego mój ojciec tak się zachowuje??" pytań było ogrom.
Odpowiedzi nie dostrzegałem żadnych.

Co zatem zrobiłem?
Przestałem chodzić do kościoła, przestałem się modlić do Maryjii, do Boga, do Aniołów...
Przestałem modlić się do kogo kolwiek.

Postawiłem Bogu wyraźny znak "jestem obrażony na Ciebie, albo coś zmienisz w moim życiu, naprawisz to wszystko albo nigdy nie przejdę ani na Twoją stronę ani na stronę diabła"
Tak, dokładnie, stwierdziłem, że nie jestem ani po stronie Boga, ani po stronie szatana, ale po środku ze względu na dobre czyny, których było wiele z mojej strony wobec wielu ludzi.


"Bez Chrystusa błądzisz po oceanie braku nadziei!" (Tim Conway)




Słowo Boże na dzis



"I rzekł mu Jezus: Lisy mają jamy i ptaki niebieskie gniazda, ale Syn Człowieczy nie ma gdzie by głowę skłonił."

Kolejną oznaką bycia naśladowcą Jezusa jest bezdomność duchowa.
Ludzie ze świata bardzo dobrze czują się na tej zbrudzonej ziemi. 
Zaś wierzący są tu tylko przejazdem, i wcale nie jest to miejsce dobre dla nich, ich oczy winny widzieć co dobre, uszy słyszeć co dobre, i czuć również co dobre. 
Czy śpisz i wypoczywasz spokojnie gdy reszta ginie? 

Moc modlitwy - Zac Poonen


1. W rozdziale 2 Księgi Daniela czytamy o śnie Nebukadnezera. Nebukadnezer zwołał swoich mędrców i rozkazał im: „ Powiedźcie mi co mi się przyśniło i znaczenie tego snu”. Ci mędrcy są obrazem głosicieli, którzy nie mają żadnego kontaktu z Bogiem i są zwodzicielami. Tacy głosiciele nie potrafią wykładać Bożego Słowa ani też nie rozeznają czasów we właściwy sposób. Ci mędrcowie powiedzieli: „Tylko bogowie mogą pokazać co ci się przyśniło, żadna istota ludzka nie może tego uczynić. To jest niemożliwe. Jeśli jednak powiesz nam ten sen, wtedy zinterpretujemy go dla ciebie”. Teraz wiemy, że gdy ktoś opowiada nam jego sen, bardzo łatwo jest wymyśleć interpretację i udawać, że pochodzi ona od Boga! To właśnie wielu głosicieli czyni dzisiaj. Jednak Nebukadnezer był sprytnym mężem. Powiedział : „ Jeśli naprawdę macie kontakt z Bogiem, będziecie w stanie powiedzieć mi sen również”.

Jak więc Daniel otrzymał odpowiedź w sprawie snu, który Nebukadnezer miał? Po pierwsze miał wiarę, że Bóg objawi mu go. Zwrócił się do Boga. Zwołał swoich przyjaciół (2:17). Zbiorowa modlitwa ma niesamowitą wartość kiedy zmagamy się z problemem, który jest zbyt duży dla nas. Daniel zrozumiał zasadę wspólnego modlenia się. On był człowiekiem Nowego Przymierza żyjący w czasach Starego Przymierza. Jego postawa była następująca : „ Nie mogę sam się modlić o tą sprawę, muszę sprowadzić moich trzech braci aby dołączyli do mnie i będziemy modlić się razem.” Modlili się więc razem i powiedzieli: „ Poprośmy Boga aby okazał nam miłosierdzie i objawił nam to” (2:18). Rozpoczęli ich modlitwę od oddania chwały. To jest zawsze dobry zwyczaj. Oni powiedzieli: „Niech będzie błogosławione imię Boga przez wszystkie wieki wieków! Bo mądrość i moc są Jego przymiotem. On to zmienia okresy i czasy, usuwa królów i ustanawia królów, udziela mędrcom mądrości, a wiedzy rozumnym. On odsłania to, co niezgłębione i ukryte, i zna to, co spowite w ciemność, a światłość mieszka u Niego. Ciebie, Boże moich przodków, uwielbiam i sławię. Bo udzieliłeś mi mądrości i mocy..” Za każdym razem gdy wydaję ci się, że nie możesz się przebić w modlitwie, powinieneś zacząć uwielbiać Pana. Pomyśl o Bożej wielkości i oddaj mu chwałę – zobaczysz wtedy, że atmosfera się natychmiast zmieni. Bóg objawił sen i jego znaczenie Danielowi. On przybył do króla i dał mu odpowiedź, wyznając : „To nie dzięki mojej mądrości. To dlatego, że Bóg mi to objawił” (2:30). Daniel był pokornym młodym człowiekiem, który był gotowy oddać Bogu wszelką chwałę”. Bóg objawia takie prawdy właśnie takim ludziom.



Słowo Boże na wczoraj ;)


Ze względu na zły stan zdrowia umieszczam dopiero dziś ;p


"I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego.
Dla niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa"



Jednym ze znaków jakie towarzyszyć będą dzieciom Bożym jest fakt, że ludzie będą patrzeć na nie z ironią, jak na wariatów wychodzących po za wymiary mądrości tego świata.
Czy i Ty ostatnio miałeś okazję być uznanym za szaleńca, który żyje w innym świecie?

czwartek, 16 czerwca 2016

Już niedługo w całej europie...




Policji brak. Ludzie boją się. Czasy ostateczne.



Słowo Boże na dziś



"Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska są tym co mnie pociesza"

Miałem niegdyś sen, w którym pewnego wieczoru znalazłem się na posesji mojego sąsiada, stało się to przypadkiem.
Jednakże stanąłem w niebezpieczeństwie, oblekło mnie kilka agresywnych psów.
Pod ręką miałem tylko kij.
Wziąłem go i machałem nim wokoło, przesuwałem się powoli do furtki, a psy szczekały, lecz nie ugryzły mnie gdyż się bały.
Kij ten pociechą moją był :)


środa, 15 czerwca 2016

Czasy Ostateczne








Miłość nie zapomina....




Słowo Boże na dziś



"Czy jest coś, co byłoby niemożliwe dla Pana?"

Ludzie wciąż zadają pytanie 'czy może Bóg stworzyć taki kamień, którego nie mógłby podnieść?'
Czy to pytanie sprawiło, że nie mogłeś spać spokojnie ostatniej nocy?
Czy tak mocno dręczy Cię? 
Nie mogłeś spać, ale z innego powodu? 
Skupmy się raczej nad naszymi problemami, grzechami i nad tym jak Jezus przez swoją moc może nas uwolnić.
Ludzie zbyt wiele dociekają dziur w Słowie Bożym a nie dostrzegają ich wcale w swoim życiu!

Nie poddawaj się - Zac Poonen


W Ewangelii Jana 21:3 czytamy o Piotrze, który powiedział do innych apostołów : „ Idę łowić ryby”. Nie chciał jednak przez to powiedzieć, że będzie łowił ryby tylko tego wieczoru”. To co miał na myśli to porzucenie jego dotychczasowego zajęcia – bycia apostołem, ponieważ niepodołał temu zadaniu i powrócenie do rybołóstwa na stałe! Piotr porzucił swój zawód rybaka jakieś kilka lat temu kiedy Pan go powołał. Zostawił wszystko i szczerze chciał podążać za Panem, najlepiej jak potrafił. Nie powiodło mu się to jednak. Pomyślał sobie, że bycie apostołem nie jest dla niego. Po tym jak przez trzy i pół roku słuchał najwspanialszych kazań jakie kiedykolwiek głoszono, przez najlepszego głosiciela jaki kiedykolwiek żył, w jawny sposób zaparł się Pana i to nie tylko raz, ale trzy razy. On miał już dosyć próbowania bycia apostołem.

Jednak pozostała jedna rzecz, którą wciąż dobrze robił – łowienie ryb. Zajmował się tym odkąd był małym chłopcem i był w tym ekspertem. Zdecydował się więc być znowu rybakiem. Niektórzy z apostołów czuli się podobnie. Oni również porzucili Pana kiedy był w potrzebie i uciekli. Oni też mieli zamiar powrócić do zawodu rybaka, ponieważ odnieśli porażkę w byciu apostołami!! Oni byli szczerymi ludźmi. Cenili przesłanie Jezusa i ich serca były rozpalone kiedy Go słuchał. Chcieli być oddanymi uczniami, ale nie udało się im to.

Może twoje doświadczenie jest podobne. Może słuchałeś mocnych kazań i byłeś poruszony nimi. Twoje serce może nawet zapłonęło w tobie kiedy usłyszałeś Boże Słowo. Może porzuciłeś wszystko i szczerze chciałeś podążać za Panem. Może ty również podejmowałeś „decyzję” raz po raz, po wysłuchaniu mocnego kazania. Być może, po wielu upadkach, powiedziałeś sam do siebie w tamtym czasie : „ Tym razem, na pewno mi się uda”. Jednak, nie udawało się. Być może, jak spoglądasz wstecz, wszystko co widzisz to porażka za porażką tysiące razy. Może niektórzy z was są tak zniechęceni dzisiaj, że myślicie : „To wszystko nie ma sensu. Najlepiej będzie jak się poddam. Ta Ewangelia może działa dla innych, ale nie wydaję się, żeby działała dla mnie. Jestem już przegrany. Nigdy mi się nie uda.”



wtorek, 14 czerwca 2016

Opakowanie duszy mej - mój stary wiersz ;)


Jak w temacie.
Kiedyś pisałem wiersze, podobno mam talent... miałem ;p

Dziś szukałem bardzo ważnej rzeczy w moich starych plikach, no i przypadkiem trafiłem na wiersz, w którym opisuje siebie samego.

Najlepsze jest to, że ten wiersz dziś stał się dla mnie zagadką, gdyż nie pamiętam co dokładnie chciałem przesłać przez słowa w Nim zawarte ;)

Rozkminiajcie a odgadniecie wygląd mój ;)

Opakowanie duszy mej

Lustro zwierciadłem duszy mej,
obrane w pary dwóch rąk i nóg,
jedwabnych niczym miód, smakiem
jak by z mych słodkich ust, 

blond za dnia i nocy współgra,
dojrzale w cerze gładkiej mej,
tici uszka schowam zawsze w cień, 
noskiem zadzieram zawsze w dzień,

brzaskiem ranek razi oczy me,
godziwo błękit blasku zalewa je,
żrenice me wodzą męski węch,
dobry, zły? w biedzie okaże się,

policzkiem w czerwieni niesławie,
zaś sercem miłość wierną sławie,
w metr 60 ciało spakowane me,
wpisane być może w życie Twe.

Zaufałem Panu - Pieśń




Słowo Boże na dziś


"Pan siłą moją, moją twierdzą, moją ucieczką w czasie ucisku"

Choćby oblekło Cie tysiące złych ludzi i dręczyli by Cię, wnet zdziwią się, że poskromić nie mogą Cię, albowiem Boga tylko lękasz się, a zarazem Nim karmisz w siłę się.
Gdy byłeś dzieckiem a burza szła, wnet w progi domu biegłeś by schronić się - dziś Bóg Twym domem jest.
Gdy ciężar przygniata Cię, gdy upadasz i toniesz, wnet On obejmuje Cie, wodę zamienia w tlen, w Nim tylko pocieszenie Twe!

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Święty Paweł i Jego listy - czy to kąkol?

Czuję iż Bóg pragnie abym powiedział coś na ten temat, gdyż sam kiedyś stałem przed tą kwestią i z tego ziarenka wyrósł plon, który chce wam pokazać.

Wielu w was, którzy zaglądacie do biblii, macie bardzo złe odczucia do św. Pawła, wręcz odrzucacie go.

Dlaczego właściwie to czynicie?
Gdyż jakiś człowiek wysunął 100 dowodów na podstawie biblii, że Paweł jest kąkolem?
Gdyż kościół katolicki cytuje Pawła?
Gdyż Paweł jest sprzeczny z innymi księgami?
Czy jest może jeszcze jakiś powód?

Nie będę wykładał 100 dowodów aby kontratakować przeciw tym, którzy go odrzucają i pociągają za sobą wielu innych.

Nie będę wdawał się w dyskusje z nikim, kto neguje Pawła.
Gdyż i tak nie przekonał bym Cie drogi czytelniku, żadnym argumentem, gdyż Twoje serce jest zbyt pyszne i niedojrzałe, widzisz tylko swoje zdanie, które wykreowałeś sobie na podstawie tego co inni powiedzieli Tobie.

Przejdźmy do sedna.

MŁODZI


Pewien młody człowiek, uczestniczący w biegu przez pustynię,
zagubił się pomiędzy niezliczonymi wydmami i skałami.
Nie mógł odnaleźć właściwego kierunku.
Jednak nie upadł na duchu, lecz z odwagą podją wędrówkę.
Po kilku godzinach błądzenia słońcei upał zaczęły mu dokuczać.
Siły go opuściły.

Osłabiony wsparł się na skałach obok skrzyżowania trzech szlaków,
które znikały w oddali. "Wody!" zaczął szeptać ochryple. 

Przejeżdżał tam znany ze swych doświadczeń lekarz.
Zmierzył chłopca wzrokiem i powiedział:

"Młodzieńcze pamiętaj,
że twój organizm potrzebuje dziennie przynajmniej dwóch litrów wody.
Najważniejsza jest woda, a nie jakieś świństwa, które wy pijecie".


Przejeżdżał naukowiec, który przystanął
i z satysfakcją wyjaśnił właściwości H2O oraz cud, 
dzięki któremu atomy łącząc się z sobą tworzą trzeci, bardzo użyteczny element.

Czasy Ostateczne







Zbawienie od grzechu - Paul Washer


Powiadam wam, iż jest to jedno z najlepszych kazań jakie słyszałem z ust Paula.
Każdy winien zrozumieć to co Paul tutaj wyjaśnia.
Wierzę, że to Cie dotknie i zrozumiesz.


Słowo Boże na dziś



"Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: 
Przesuń się stąd tam! a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was."

Podstawowym problemem chrześcijan nie jest słaba wiara, ale źle ukierunkowana wiara. 
Wielu z nas wierzy w siebie, w swoje możliwości, a winniśmy patrzeć na to co może Jezus. 
Winniśmy wierzyć, że nie możemy sami z siebie przenieść góry, ale On może!
Zatrzymaj się już, pozwól Jemu działać.

Droga mądrości - Zac Poonen


Kościół nie jest budowany poprzez wiedzę (doktrynę) ale poprzez mądrość (Przypowieści Salomona 24:3).
Mądrość sprawi, że osoba podda się wszystkim autorytetom, które Bóg ustanowił nad nią – czy to w domu, czy w kościele czy też w społeczeństwie.

Jezus podporządkował się niedoskonałym rodzicom zastępczym (Józef i Maria) podczas wszystkich lat przebywania w Nazarecie – tylko dlatego, że taka była wola Jego Niebiańskiego Ojca dla niego. Nie chodziło o to czy Maria i Józef byli doskonali, ale raczej o to co przeznaczył Ojciec dla Jezusa. Józef i Maria byli bez wątpienia bogobojnymi ludźmi. Jednakże nie możemy zapomnieć, że byli w starym przymierzu i nie byli pod łaską i w ten sposób nie mogli mieć zwycięstwa nad grzechem. Na pewno mieli konflikty ze sobą w domu i różne spory – tak samo jak inne pary mają dzisiaj - te, które nie weszły jeszcze w nowe przymierze. Jednak doskonały Syn Boży podporządkował się tym dwóm niedoskonałym osobom. Jego pierwsze kroki były krokami podporządkowania niedoskonałym autorytetom.

Teraz, jeśli my również mamy pójść tą samą drogą, musimy być chętni podporządkować się każdemu autorytetowi, który Bóg ustanowił nad nami – jakkolwiek niedoskonały może on być. To właśnie dlatego nauczamy dzieci by były podporządkowane rodzicom. To jest pierwsze przykazanie dla dzieci jak również Boża obietnica dla tych, którzy są posłuszni temu przykazaniu, że będą długo żyli i będzie im się powodzić. Bóg kładzie bardzo duży nacisk na podporządkowanie się autorytetowi. Jeśli więc chcemy, żeby powodziło się naszym dzieciom w życiu, musimy uczyć ich posłuszeństwa.

W ten sam sposób, jeśli chcemy, żeby nam się powodziło, my również musimy podporządkować się niedoskonałym autorytetom duchowym, które są ustanowione nad nami w kościele. Starszy w zborze, którzy są nad nami są z pewnością niedoskonali. Jeśli jesteśmy jednak pewni, że jesteśmy we właściwym lokalnym kościele, powinniśmy podporządkować się starszym zboru ustanowionym tam przez Boga. Jeśli jednak nie jesteś pewny, że kościół lokalny, w którym jesteś, jest tym właściwym, wtedy musisz szukać Pana w sprawie odejścia.


niedziela, 12 czerwca 2016

Słowo Boże na dziś


"Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; Duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe."

Jezus był rozsądny i wiedział, że jeśli nie będą się modlić w tym momencie, to ciało apostołów wygra i zgrzeszą łamiąc wolę Ojca.
Apostołowie woleli raczej spać niż czuwać i wzmacniać Ducha. 
Jezus nie wyparł się Ojca.
Piotr uczynił to trzykroć.
Potrzebujemy modlitwy.

Nie zapieraj się Jezusa przez ospałość. Módl się!

Poprawione :)

sobota, 11 czerwca 2016

Czasy Ostateczne






DOBRY POWÓD


"Czy przypadkiem nie zostawiłam u pana parasolki?" 
- zapytała mnie kobieta mieszkająca w sąsiedztwie.
Kilka dni wcześniej złożyła mi ona krótką wizytę.

"Owszem" - odparłem.

Podziękowała mi serdecznie, a potem z uśmiechem dodała:
"Pan to przynajmniej jest uczciwy! Pytałam już chyba tuzin osób,
czy zostawiłam u nich tę parasolkę i każdy odpowiadał, że nie!"


Pewien żółw żył sobie spokojnie na wsi.
Któregoś dnia kuzynka mieszkająca w mieście zaprosiła go do siebie.
Ponieważ żółw bardzo pragnął zobaczyć trochę świata, przyjął zaproszenie.
Odległość nie była duża - wynosiła nie więcej niż kilometr, 
lecz dla żółwia stanowiło to prawdziwą wyprawę.
Łudził się jednak, że dotrze w miarę prędko i dopiero rankiem wyruszył w drogę.
"Idąc pewnym i niezmiennym krokiem - myślał
- dojdę na miejsce na pewno jeszcze przed południem.
A więc w samą porę, by zasiąść do stołu".


Wyruszył podśpiewując... Szedł, szedł i szedł... 
Do południa żółw przebył zaledwie kilkaset metrów.
Gdy usłyszał dzwon bijący godzinę dwunastą, mruknął ze złością:
"Co to za głupi dzwon!
Nie minęła jeszcze godzina od czasu, gdy wyszedłem z domu,
a ten już wydzwania południe.
Ten zegar na pewno jest zepsuty".




Szedł, szedł... 
Słońce już skryło się za horyzontem,
a na niebie zabłysły gwiazdy, lecz żółw nie przebył jeszcze nawet połowy drogi.
Zdenerwowany jak nigdy dotąd zaczął pomstować:


"Świat nie jest już taki jak kiedyś!
Słońce zachodzi szybciej, gwiazdy pojawiają się za wcześnie.
Zegary wciąż się psują. 
A dni są krótsze niż te przepisowe dwadzieścia cztery godziny!"
I tak złorzecząc pod nosem, podjął dalszą wędrówkę,
nieustannie przeklinając drogę,
która wydawała mu się kręta i zbyt gęsto porośnięta krzewami.
Zawsze znajdzie się dobry powód, aby źle myśleć o innych.

Chrzecijaninie dobądź miecza - VODDIE BAUCHAM niszczy argumenty ateistów




Powiem, że lekko zabawne, jednak prawdziwe.

Słowo Boże na dziś



"A celnik stanął z daleka i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, lecz bił się w pierś swoją, mówiąc: Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu."

Jedną z najważniejszych zasad zbawienia jest pokuta. Dziś wielu zapomniało o tym, jak tylko wyznali imię Jezusa.
Zamiast tego pyszną natura ich się stała, jakoby już byli w niebie.
Bez szczerej i pokornej pokuty Jezus nie może przygotować Cie na Jego powtórne przyjście, nie przejdziesz.
Pokuta nie jeden dzień, ale całe życie!


Antypas – wierny świadek - Zac Poonen


W księdze Objawienia 2 : 12-17 czytamy : “Aniołowi Kościoła w Pergamie napisz: To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry. Wiem, gdzie mieszkasz: tam, gdzie jest tron szatana, a trzymasz się mego imienia i wiary mojej się nie zaparłeś, nawet we dni Antypasa, wiernego świadka mojego, który został zabity u was, tam gdzie mieszka szatan....”

Pergamon było miastem , w którym było tyle zła, że Pan mówi , że Szatan miał tam swoją ziemską siedzibę. Jest o tym mowa dwukrotnie w Księdze Objawienia 2:13. W samym zaś środku tego miasta Pan ustanowił swój kościół.

Pan mówi do nich: „ Wiem gdzie mieszkasz”. On wie dokładnie gdzie mieszkamy i w jakich okolicznościach się znajdujemy. On również może nas zachować czystymi i zwycięskimi nawet gdy Szatan ustanowił swoją siedzibę tam gdzie mieszkamy. Z pomocą Ducha Świętego, my również możemy zwyciężyć.

Nie słyszano nigdy o tym aby jakakolwiek lampa żaliła się, że okolice są dla niej zbyt ciemne by w nich świecić. Jasność światła bijącego z lampy nie ma nic wspólnego z jej otoczeniem. Jej światło zależy jedynie od ilości oliwy, którą zawiera.

Dokładnie tak samo jest z kościołem lokalnym. Otoczenie może być pełne zła. Szatan może mieć tron w tym mieście. Jednakże jeśli kościół jest pełen oliwy Ducha Świętego, światło będzie świecić jasno. W zasadzie, im ciemniejsze są okolice, tym jaśniej jakiekolwiek światło będzie widziane w takich okolicach! Gwiazdy są widoczne w nocy, nie w ciągu dnia.

Pan przykazuje temu kościołowi trzymać się mocno Jego imienia i nie zapierać się wiary nawet w czasie prześladowań. On w szczególności wyróżnia Antypasa, który był wiernym sługą i który położył swoje życie za wiarę.


piątek, 10 czerwca 2016

Słowo Boże na dziś


"I rzekł: Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego,
I rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju"

Złoczyńca ten wisiał właśnie na krzyżu, czy wyobrażasz sobie jego cierpienie, strach przed piekłem?
Był on złym człowiekiem, lecz krzyż złamał jego twarde serce i uwierzył w Jezusa. Poprosił o zbawienie i otrzymał.
Śmierć była dla niego już tylko zyskiem, co za radość nieść krzyż swój! :)
A czy Ty dałeś się już złamać? 
Wierz!

czwartek, 9 czerwca 2016

Czasy Ostateczne





Jesteśmy coraz bliżej ponownego przyjścia Jezusa :)
Jak to dobrze być po tej dobrej stronie :)




"Oni już wiedzą, że jest źle!" (Tim Conway)



Słowo Boże na dziś


Poproś Boga o zbawienie

"Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie"

Czyż nie jest to wspaniała wiadomość?
Bóg dziś daje Ci szansę zbawienia twej duszy, nie liczy się cała Twoja przeszłość, stoisz teraz przed Bogiem. Wystarczy, że wezwiesz imienia Jezus, w prośbie o zbawienie a otrzymasz.
Nie ważne kim i jakiego pochodzenia jesteś.
Nie ważne co zrobiłeś i czego nie zrobiłeś.
Jezus mówi Ci 'jest miejsce dla Ciebie!'

_________________________

Musimy pamiętać iż wezwanie jeden raz imienia Pana Jezusa może i sprawi, że Bóg zechce przyjść aby Cię zbawić, lecz to nie wystarczy.
Nie możemy liczyć na to, że jedno wezwanie rozwiąże wszystkie nasze problemy.
Musimy stale wzywać imienia Jezusa aby oczyszczał nas z wszelkiego grzechu jakiego codziennie będzie się dopuszczać, aż do dnia kiedy przyjdzie po nas, tedy będziemy bez zmazy przed nim.
Ci, którzy liczą na zbawienie po jednej modlitwie, zdziwią się mocno - niestety :(

Bóg nienawidzi hipokryzji i duchowej pychy - Zac Poonen


Hipokryzja : Być hipokrytą oznacza dawanie innym wrażenia, że jesteśmy świętsi niż naprawdę jesteśmy. To jest dokładnie tak jakbyśmy byli fałszywi lub kłamali. Jezus przeklął hipokrytów siedem razy w Mateusza 23:13-29. Jest rzeczą możliwą by skłamać bez otwierania ust. Ananiasz skłamał Ducha Świętego bez wypowiedzenia ani jednego słowa – kiedy udawał, że był oddanym uczniem Jezusa (Dzieje Apostolskie 5:1-5).

Jezus powiedział faryzeuszom, że ich wewnętrzne życie było pełne „pobłażania samym sobie” ( Mateusza 23:25) – co oznacza, że oni żyli tylko by zaspokajać samych siebie. Jednakże chcieli zrobić wrażenie na innych, że ponieważ znali Pisma bardzo dobrze i pościli i modlili się i dawali dziesięcinę z ich zarobków, byli święci. Wyglądali na bardzo świętych na zewnątrz. Odmawiali długie modlitwy publicznie, jednak nie modlili się długo prywatnie – tak jak wielu ludzi dzisiaj. To jest hipokryzja jeśli uwielbiamy Boga tylko rano w niedziele, a nie mamy ducha uwielbienia w naszych sercach cały czas.

Bóg patrzy na nasze serca cały czas. Mądre panny miały ukryty zapas oliwy w ich lampach podczas gdy głupie panny miały tylko wystarczającą ilość aby zapalić lampę na zewnątrz i mieć dobre świadectwo przed ludźmi (Mateusza 25:1-4).

Kiedy słyszymy o chrześcijańskim przywódcy nagle popełniającym cudzołóstwo, musimy zrozumieć, że to nie był nagły upadek, ale końcowy rezultat długiego okresu niewierności w jego wewnętrznym życiu. On był hipokrytą przez długi czas!


środa, 8 czerwca 2016

Dlaczego wierzę w Jezusa? cz. 2

Wiecie przecież sami jak wiele w waszym życiu działo się, ile niebezpieczeństw przetoczyło się przez wasze życie.

Żyjemy w bardzo trudnych czasach, gdzie o śmierć bardzo łatwo.
Wielu z nas boryka się z chorobami, wielu z nas pracuje w bardzo trudnych warunkach.

Wiecie jak wygląda nasze życie?

Widzę miasto i jedną ulicę, ulica ta jest prosta, jest długa i nie ma możliwości aby zejść z niej.
Zaś nad tobą stoi szatan i jest zawsze przed tobą, on to bawi się drogą twoją, na każdym Twoim kroku.
Kiedy uczynisz krok do przodu, on już wie co uczynić aby Cie skrzywdzić. Być może właśnie przechodzisz przez pasy a szatan wiedział o tym i zechciał właśnie posłać swego alkoholika by Cie nieświadomie przejechał? a może właśnie przechodzisz przez teren zakażony?
Szatan podstawia nam codziennie jakieś okropne niespodzianki, tylko po to by nas zniszczyć.

Słowo Boże na dziś



"Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy."

Jedną  z największych oznak iż ludzie ze świata nie mają odpuszczonych grzechów, jest fakt iż nie widzą siebie jako grzeszników, a wszystkie grzeszne zachowania usprawiedliwiają głupotą.
Szczęśliwy ten, który u boku ma Jezusa, albowiem daje nam nadzieję i wolność od więzów grzechu.
Raduj się dziś! :) długu już nie ma!


wtorek, 7 czerwca 2016

Obrazek na dziś




"Powiem wam rzeczy, które was rozgniewają!" (Paul Washer)


Bardzo mocno polecam to kazanie wszystkim początkującym, którzy przyjęli Jezusa.
Niech Słowo Boże przetnie i sprawdzi Twoje serce.



Słowo Boże na dziś



"Jeśli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jest wierny i sprawiedliwy, aby nam przebaczyć grzechy i oczyścić nas od wszelkiej nieprawości"

W dniu swoich narodzin włożyliśmy na swe ramiona grzech, w każdej kolejnej chwili naszego życia przybywa ich coraz więcej.
Brzemię to podobne jest do plecaka wypełnionego cegłami.
Nic dziwnego iż nasze życie jest utrudnione.
Lecz wcale takie nie musi być, Jezus chce Cie uwolnić.
Powiedz mu jakie cegły niesiesz i proś o pomoc a da!


Doskonalenie poprzez cierpienie - Zac Poonen


„A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje” (1 Piotr 5:10). Tutaj Bóg jest nazwany Bogiem WSZELKIEJ ŁASKI. On prowadzi jego lud poprzez cierpienie po to aby stali się uczestnikami Jego łaski i aby „udoskonalić i utwierdzić ich”. Paweł doświadczył całkowicie wystarczającej łaski poprzez otrzymanie ciernia w jego ciele (2 Kor 12:7-10). Pierwszy List apostoła Piotra również dużo mówi o cierpieniu jako sposobie przez który Bóg udziela nam Jego Łaski.

Czytamy, że „Na to bowiem powołani jesteście, gdyż i Chrystus cierpiał za was, zostawiając wam przykład, abyście WSTĘPOWALI W JEGO ŚLADY, ON GRZECHU NIE POPEŁNIŁ..... Ponieważ więc Chrystus cierpiał w ciele, uzbrójcie się też i wy tą myślą, gdyż kto cieleśnie cierpiał, ZANIECHAŁ GRZECHU” (1 Piotr 2:21,22; 4:1). Tutaj jest wyraźnie napisane byśmy naśladowali przykład Chrystusa, który cierpiał, abyśmy zaniechali grzechu. Łaska ma za zadanie uczynić nas świętymi, „ gdyż ten który powołał nas jest Święty” (1 Piotr 1:16).

Piotr przypomina nam, że „jeśli cieleśnie cierpimy, powinniśmy zaniechać grzechu, aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić woli Bożej (1 Piotr 4:1,2). „Cierpieć cieleśnie” nie znaczy być chorym w ciele, ponieważ nikt nigdy nie zaprzestał grzeszyć w ten sposób. To nie znaczy też być bitym i posiniaczonym dla sprawy Chrystusa, ponieważ nikt nigdy nie zaprzestał grzeszyć w ten sposób również. To odnosi się raczej do zapierania się pragnieniem własnego Ja, które są w opozycji do woli Bożej. Grzech przynosi pewną przyjemność. Cierpieć znaczy niedoświadczanie tej przyjemności. Jeśli jesteśmy gotowi cierpieć w każdej sytuacji, wtedy możemy zaprzestać grzeszyć. Bóg nam pomoże jeśli jesteśmy chętni. W zasadzie, to On nawet daje nam chcenie i wykonanie (Filipian 2:12-13). Jednak tak często jesteśmy oporni wobec jego działania. Dlatego też pozostajemy pokonani.

Chrystus cierpiał cieleśnie i my również powinniśmy uzbroić samych siebie tą myślą. Jezus zapierał się samego siebie całe swoje życie. Przybył na ziemię i nigdy nie czynił swojej własnej woli, ale zawsze wole Jego Ojca, bez względu na to jak wiele cierpienia miałoby go to kosztować (Jana 6:38). W ten sposób nigdy nie zgrzeszył. Teraz my również mamy możliwość „wstępować w Jego ślady, Tego, który grzechu nie popełnił” (1 Piotr 2:21-22).

To jest Ewangelia (Dobra Nowina) o Łasce Boga.