Podziękowania oraz prośba

W pierwszej kolejności pragnę podziękować Bogu za pomoc jaką udziela mi abym mógł być wytrwałym w czasach jakie przyszły na moje życie. Abym mógł prowadzić tego bloga potrzeba mi dużo zachęty ze strony Boga.
Dziękuje Bogu przez Jezusa Chrystusa :)

Dziękuje również wam czytelnikom za to, że odwiedzacie mojego bloga i szukacie tutaj jakiejś iskierki, która wspomoże i podbuduje waszą wiarę. :)

Proszę was również o pomoc, w pierwszej kolejności o modlitwę za mnie, aby Duch Boży namaścił mnie mocniej, aby dał mi przebudzenie, aby udzielił mi daru prorokowania dla budowania was, siebie, dla pocieszenia i karcenia :)

Proszę o modlitwę, aby Bóg zachęcił mnie do częstego czytania Słowa Bożego i modlitwy, ta pogoda bardzo mocno mnie osłabia. Niech Pan wzmocni mnie :)

Proszę was również o modlitwę do dobrego Pana Naszego, Boga wszechmogącego, o uzdrowienie mojego ciała z choroby, o której niżej napiszę.


W czwartek wstałem w bardzo złym stanie fizycznym. Powtórzyła się sytuacja sprzed dwóch lat, kiedy to ciśnienie spadło mi w dół niespodziewanie. Znowu musiałem ratować swoje życie wódką bo tylko to było pod ręką aby podnieść szybko ciśnienie.
Ponad rok czasu biorę leki na nadciśnienie, które przepisał mi endokrynolog, jednakże ów lekarz ciągle tylko bada mnie a leczy.
Potrzebuję porozmawiać z dobrym lekarzem, nie przekupionym przez pychę i rządzę wzbogacenia się na biednych ludziach, porozmawiać na temat mojej choroby.

Mam nadmiar wapnia w organizmie, niedobór witaminy D3, w takie dni jak te, słońce podwyższa mocno mi witaminę D3, a ta znowu podwyższa wapń - efekt jest bardzo zły.
Jest bardzo prawdopodobne, że mam problemy z nadtarczycami.

Jeśli ktoś jest endokrynologiem i zechciał by mi pomóc proszę skontaktuj się ze mną.
Modlę się co jakiś czas do Boga o uzdrowienie, i już mocno Bóg dał mi zdrowia. Ustabilizował mój stan bardzo mocno, dzięki czemu mogę pracować, co wcześniej nie było możliwe.

To w zasadzie tyle :)

Niech wam Bóg błogosławi !