piątek, 3 czerwca 2016

Dlaczego wierzę w Jezusa? cz.1


Każdy człowiek na tym świecie powinien teraz spojrzeć na swoje życie i zadać sobie pytanie "w co lub kogo tak naprawdę wierzę i dlaczego?"

Dziś ogrom ludzi nie wierzy w Boga, w Jezusa Chrystusa, wielu wierzy w siebie, w swoje osiągnięcia, doświadczenie, możliwości.
Wielu wierzy iż przez swoje bogactwo może osiągnąć wszystko.
Wielu myśli, że może kupić wszystko.

Wielu myśli wiele...
Lecz tylko nie wielu może rzec "Bądź wywyższony, na wieki, Jezu bądź wywyższony"

Dlaczego tak właściwie wierzę w Jezusa?

Zanim odpowiem na to pytanie, pragnę aby każdy z was obejrzał jeszcze raz ten filmik:

Gdy już znasz podstawową odpowiedź na pytanie zadane na początku, proszę Cie abyś miał stale w pamięci ten filmik, gdyż będzie on wciąż podstawą do kolejnych powodów dla których wierzę w Jezusa.
A teraz pragnę podzielić się z Tobą dziś jednym z  tych wielu powodów dla którego wierzę w Jezusa Chrystusa.
Będę też starał się wstawiać więcej powodów dla których wierzę, i opisywać je, aby ukazać Ci drogi czytelniku jak wiele tracisz przez swoją nie wiarę w Niego.




1. Wierzę w Jezusa Chrystusa ponieważ od łona matki aż do dziś żyje
część pierwsza:

"Ty mnie zaiste wydobyłeś z matczynego łona; 
Ty mnie czyniłeś bezpiecznym u piersi mej matki. 
Tobie mnie poruczono przed urodzeniem
Ty jesteś moim Bogiem od łona mojej matki" 

Psalm 22


Czy zdajesz sobie sprawę jak bardzo mocno bezbronnym stworzeniem jesteś w łonie swojej matki?
Codziennie jesteś zależny od swojej matki, od tego co ona spożywa, co robi, gdzie się znajduje.
Od tego jak się ona czuje.
Wyobrażasz sobie fakt, że nie możesz powiedzieć jako dziecko w łonie, jakiego kolwiek słowa do matki aby nie piła alkoholu?
Nie możesz zakazać jej palić.
Nie możesz zabronić jej popełnić aborcję.
Jesteś kompletnie bezbronnym stworzeniem.

A mimo to Bóg wyciągnął mnie z matczynego łona :) żywego!

Kiedy już wyjdziesz z łona matki, wcale nie jesteśmy bezpieczniejsi, wciąż zagraża nam niebezpieczeństwo, zarazki, przeziębienie, mogliśmy się zaksztusić jedzeniem.
Mogliśmy upaść z rąk matki, ze stołu na twarde płytki i zginąć na miejscu.
Byliśmy wciąż zależni od rodziców i nie mogliśmy sami z siebie nic zrobić aby uchronić się w jaki kolwiek sposób.

A mimo to Bóg czynił mnie bezpiecznym u piersi matki przez cały czas :)

Dlaczego więc wierzę, że zostałem poruczony Bogu jeszcze przed łonem matki?
Ponieważ nie dzięki rodzicom, ale tylko i wyłącznie dzięki Bogu ja żyje dziś, przeżyłem łono matki i pierwsze miesiące, lata mego życia u piersi jej.
Czyż nie byłem zależny od matki? a czyż ona nie była zależna od Boga?
Była, i dlatego ośmielam się chwalić dziś Boga Ojca wszechmocnego, że przez miłość Jezusa Chrystusa zachował mnie przy życiu!

Wiem, że moi bracia z krwi mieli sytuacje gdzie dzieliły ich minuty, sekundy od śmierci przez nieostrożność rodziców. Dzięki Bogu żyją.

Ja zawdzięczam moje życie tylko i wyłącznie Bogu przez łaskę Jezusa Chrystusa, który znał mnie nim stałem się.

A Ty komu zawdzięczasz bezpieczeństwo od łona matki aż do pierwszych lat u piersi jej?
Komu zawdzięczasz życie?
Możesz rzec iż miałem szczęście.
A ja Ci powiem, masz rację, miałem szczęście, że Bóg mnie uchronił :)

Dlaczego wierzę w Jezusa Chrystusa?
Wierzę w Jezusa Chrystusa, bo dał mi możliwość przeżyć ten najbardziej niebezpieczny okres w moim życiu, w którym byłem zdany tylko i wyłącznie na Niego. :)


1 komentarz:

  1. Chwała Bogu za to, że otoczył Cię swą opieką i podarował Ci życie w darze dając nam wszystkim wspaniałego brata kroczącego wespół z nami za Jezusem Chrystusem, Panem naszym, Królem i Bogiem :)
    Niechaj otworzą się oczy tych, którzy żyją w ciemnościach i w kłamstwie chodzą byleby tylko spełniać cielesne żądze swych serc, niechaj Ci podążą ku światłości, ku Bogu niechaj otworzą swoje myśli i oddadzą się w posłuszeństwo woli Jego aby oczy wasze i całego świata zwrócone były ku Królestwu Niebieskiemu.
    Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha.
    Niech tak się stanie.
    :)

    OdpowiedzUsuń

Nie życzę sobie wulgaryzmów i bluźnierstw.
Ów blog jest przeznaczony dla osób, które pragną zrozumieć Boga a nie krytykować Go.