PROŚBA O MODLITWĘ - SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI

Bracia Siostry, nasz brat Piotr z Wrocławia potrzebuje pilnej modlitwy za jego mamę Marię.
Z tego co dowiedziałem się, ma raka, niestety doszło do przerzutów na mózg.
Leży w łóżku i nie wstaje wogóle.
Lekarze nie mogą nic zrobić w takiej sytuacji.
Piotr jest w bardzo trudnej sytuacji psychicznej, duchowej i fizycznej z wyczerpania przez zajmowanie się domem.
Ja wiem, że modlitwa jednego wierzącego jest 100 krotnie silniejsza od nienawróconego.

Proszę was o gorliwą i usilną modlitwę za matkę Piotra.
Wierzę, że wspólnymi siłami możemy dotrzeć szybko do Ojca Naszego w Niebie aby uzdrowił ją.
Wierzę, że przez wiarę w Jezusa Chrystusa może dokonać cudu.
Bóg nasz jest Dobry i Wierny.
On nie chce aby kto kolwiek z nas zginął.
Proszę was o modlitwę. To matka naszego brata w Panu.

Wiecie, że jeśli jeden członek ciała  boleje, to i całe ciało chore jest. Proszę wspomóżcie.
To nie jest kwestia, gdzie możemy czekać.
Nie znam słów aby go pocieszyć, nie wiem co powiedzieć. Modlę się i to najlepsze co można uczynić w tej sytuacji...

Dziękuje w Imieniu Jezusa Chrystusa i Piotra za modlitwy, które zaniesiecie do Ojca Naszego wspaniałego.