niedziela, 21 sierpnia 2016

Szatan zwycięża Twoje poczucie zbawienia przez strach


W starym testamencie możemy przeczytać o tym, jak Izrael miał wejść do ziemi obiecanej, co jest rzeczywistą analogią do tego w jakim przymierzu my dziś żyjemy.
My oczekujemy dostąpienia zbawienia przez wejście do Królestwa Niebieskiego przez wiarę w Jezusa Chrystusa.
Jednak zarówno w przypadku Izraela za czasów Mojżesza jak i dziś wierzący borykają się z podstawowym problemem, strachem.
Czytaj 5 ks. Mojrz. 1: 28- 33,

"Gdzież pójdziemy? Nasi bracia napełnili nam serce strachem, mówiąc: Lud to jest liczniejszy i wyższy wzrostem od nas, miasta ogromne, obwarowane aż do nieba. Widzieliśmy tam nawet synów Anaka». I rzekłem wam: Nie drżyjcie, nie lękajcie się ich. Pan, Bóg wasz, który idzie przed wami, będzie za was walczył, podobnie jak uczynił w Egipcie na waszych oczach. Widziałeś też i na pustyni: Pan niósł cię, jak niesie ojciec swego syna, całą drogę, którą szliście, aż dotarliście do tego miejsca. Jednak mimo to nie ufaliście Panu, Bogu waszemu, idącemu przed wami w drodze, by wam szukać miejsca pod obóz - nocą w ogniu, by wam oświetlać drogę, a za dnia w obłoku."

Kiedy Izraelici trwali w Egipcie bardzo długi czas, nie widzieli nadziei, nie mieli powodu do radości. Lecz pewnego dnia Bóg przyszedł po Nich, sam poskromił Faraona przez Mojżesza i wywiódł swój lud z Egiptu. Ci Izraelici żyli w ucisku, zatem dla nich nie było strasznym wyjść z Niego, ale było to wielką radością.

Kiedy i my byliśmy jeszcze w tym świecie, trwaliśmy w ucisku w braku poczucia szczęścia i spełnienia. Niezmiernie radosnym było porzucenie tego życia i oddanie się pod Wodzę Jezusa Chrystusa przez Wiarę w to czego On dokonał na krzyżu. Radość zapanowała w nas. Bo przeszliśmy z ucisku do radości.


Kiedy widzisz małe dziecko na drzewie wysoko, które płacze, to czy każesz mu zejść z niego?
Nie, ono nie potrafi, dlatego postanawiasz wejść po Niego i sprowadzić go w bezpieczne miejsce. Dziecko nie musi martwić się o swoje wysiłki aby się uratować, gdyż ten, który ratuje, ma już wszystko co potrzebne.

Kiedy jednak Izrael i my dziś wierzący zostaliśmy wyratowani z ucisku, przechodzimy przez pewien okres nauczania, budowania zaufania, nadziei, wiary, miłości. Dojrzewamy przez doświadczenia jakie na nas przychodzą. Izrael przez wiele lat tułał się po pustyniach a ich odzienie nawet się nie zniszczyło, my zaś na początku wzrastamy diametralnie.
Jest to czas nauki dla nas. Przychodzi moment, w którym dojrzewamy i musimy zaczać podejmować ważne decyzje, od których będzie zależeć jak nasze dalsze życie chrześcijańskie się potoczy, w posłuszeństwie lub nie.

Izrael jak i wielu chrześcijan popełniło w tym czasie jeden wielki błąd, zapomnieli o tym co Bóg uczynił dla nich w dniu ratunku z egiptu/starego życia i jak ich później jeszcze nosił.
Popadli oni w niepamięć o mocy, władzy i sile swego Boga. Zaczęli zatem chodzić za Bogiem o własnych siłach i własnych wysiłkach, próbując się ratować i zwyciężać.
Czytaj: 5 Ks. Mojrzeszowa 8: 14, 17-19

"
niech się twe serce nie unosi pychą, nie zapominaj o Panu, Bogu twoim, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli."

oraz

"
Obyś nie powiedział w sercu: «To moja siła i moc moich rąk zdobyły mi to bogactwo». Pamiętaj o Panu, Bogu twoim, bo On udziela ci siły do zdobycia bogactwa, aby wypełnić dzisiaj przymierze, jakie poprzysiągł twoim przodkom. Lecz jeśli zapomnisz o Panu, Bogu twoim, i pójdziesz za bogami obcymi, aby im służyć i oddawać im pokłon, oznajmiam ci dzisiaj, że zginiesz na pewno."

Bóg przestrzega, że taka droga zaprowadzi Cie tylko do klęski.
Gdyż nie jesteś w stanie sam z siebie nic uczynić aby uratować swoje życie.

Jest to miejsce, w którym szatan wykorzystał Twoją niepamięć o Bogu i okłamał Cie, mówiąc Ci, że jeśli nie będziesz wystarczająco dużo czytać, wystarczająco dużo pomagać, wystarczająco dużo głosić, udzielać się, modlić się, to przegrasz.
Izraelici bali się tych ludów i miast w Ziemi Obiecanej, tak jak i wielu dziś chrześcijan boi się, że nie są wystarczająco dobrzy aby osiągnąć zwycięstwo nad grzechem i zbawienie.
Jest to kłamstwo szatana, które wprowadził w Twoje życie przez Strach.

Jeśli wierzymy w sercu swoim, że Bóg wyrwał nas z niewoli, i dał nam życie wieczne, to dlaczego miał by się rozmyśleć?
Bóg stale nam pomaga i opiekuje się nami, lecz jako że jesteśmy dojrzalsi, On oczekuje od Nas abyśmy podejmowali pewne decyzje, abyśmy przechodzili przez coraz trudniejsze walki gdyż to próbuje naszą wiarę i uczy nas wielu dobrych rzeczy.


Prawda jednak jest taka, że Szatan boi się Tego, który idzie przed Tobą! Boga, który ma nad Tobą pieczę i prowadzi zwycięstwo w Twoim życiu jeśli tylko pozwalasz Bogu aby działał On przez Ciebie o Jego siłach a nie Twoich. Dlatego okłamał 'Ciebie', wmawiając Ci, że jesteś zbyt słaby. Jednak On drży ze strachu abyś tylko nie zorientował się, że zapomniałeś o Bogu swoim, o Jego sile i autorytecie jakie masz w Jego Imieniu, Jezusa Chrystusa!
Czytaj: Jozuego 2: 9 - 11

"
i tak do nich powiedziała: «Wiem, że Pan dał wam ten kraj, gdyż postrach wasz padł na nas i wszyscy mieszkańcy kraju struchleli przed wami. Słyszeliśmy bowiem, jak Pan wysuszył wody Morza Czerwonego przed wami, gdy wychodziliście z Egiptu, i co uczyniliście dwom królom amoryckim po drugiej stronie Jordanu, Sichonowi i Ogowi, których obłożyliście klątwąNa wieść o tym zatrwożyło się serce nasze i zabrakło nam odwagi wobec was, ponieważ Pan, Bóg wasz, jest Bogiem wysoko na niebie i nisko na ziemi."


Jest to miasto Jerycho, które znajduje się nigdzie indziej, jak w Ziemi Obiecanej!
Lód, który zamieszkuje Ziemię Obiecaną był zlękniony z powodu Izraela, z powodu Boga, który ich prowadził! Daremny zatem wydał się strach Izraelitów gdy uznali, że wejście do Ziemi Obiecanej jest zbyt niebezpieczne dla ich życia.
Spójrz na Twoje poczucie zbawienia, pewności wejścia do Królestwa Bożego, czy dostrzegasz to kłamstwo szatana, który wmawia Ci, że nie jesteś wystarczająco silny, dobry?

Jerycho zostało zniszczone, z pomocą Boga, który miał swój plan.
Czytaj: Jozuego 6: 2-5


Jeśli chodzisz długi czas już za Panem, a mimo to wciąż odczuwasz strach, brak pewności co do zbawienia i wciąż próbujesz czynić jak najwięcej dla Boga aby zagłuszyć te podszepty, to wiedz, że być może zapomniałeś o tym, że w Chrześcijaństwie to Bóg dokonuje zwycięstwa przez Ciebie za pomocą Jego siły jaką Ci daje a nie twej siły.

Wspomnij jak Pan wyrwał Cie ze starego życia i dostrzeż jaki był wtedy Twój stosunek do wykonywania czynności dla Boga a jaki jest dziś.

Nie daj się okłamywać dłużej diabłu, gdyż on drży przed dniem w którym zorientujesz się, jak wielką masz moc nad Nim przez autorytet Jezusa Chrystusa, gdy uwierzysz że nie żyjesz już Ty ale Jezus Chrystus żyje w Tobie.

"Niechaj ci błogosławi Pan i niechaj cię strzeże; niech rozjaśni Pan oblicze swoje nad tobą i niech ci miłościw będzie; niech obróci Pan twarz swoją ku tobie i niech ci da pokój".
IV Mj 6: 24-26

Amen.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie życzę sobie wulgaryzmów i bluźnierstw.
Ów blog jest przeznaczony dla osób, które pragną zrozumieć Boga a nie krytykować Go.