środa, 20 lipca 2016

Siedem rzeczy przed którymi należy się powstrzymać - Cz 3


Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła

1 Teseloniczan 5, 22



3. Wszelki rodzaj zła:

Jest to jeden z najbardziej pomijanych nakazów jakie dał nam Bóg przez Św. Pawła.
Ponieważ ogromna rzesza chrześcijan dziś karmi się złem a nie dobrem.
Nim wykażemy na podstawie biblii dlaczego winniśmy unikać zła, warto zdać sobie sprawę jakie są przykładowe sytuacje, których winniśmy unikać oraz konsekwencje nie unikania zła.

Przykładowe karmienie się złem:
  • Oglądanie filmów, w których jest wiele obrazów przelania krwi, przemocy, kradzieży, seksu itp.
  • Słuchanie muzyki w których są złe przesłania, oraz przekazy podprogowe nie widoczne dla naszych oczu, ale dla podświadomości już tak,
  • Zadawanie się kumplami ze świata, uczestnictwo w tym co oni czynią, zazwyczaj są to złe rzeczy
  • Radzenie się ludzi nie nawróconych
  • Przyłączanie się w rozmowie do min. dwóch osób, które właśnie obmawiają kogoś innego
  • mocne badanie tego świata
Kiedy oglądamy filmy, w których przelewa się krew, widzimy przemoc, czy erotyczne sceny, w naszym umyśle zostają te obrazy, a szatan potrafi świetnie użyć je przeciwko nam.


Prosty dowód:
Gdybyś zaczął oglądać przez długi czas jakiś bardzo ciekawy serial, w którym przejawiają się ww to motywy, to o czym byś myślał przez dużą ilość czasu, gdy zakończy się w danym dniu jeden odcinek a do kolejnego musisz czekać kolejny dzień?
Czyż Twój umysł nie był by przesiąknięty ciekawością tego, co w następnym odcinku się wydarzy, jak potoczą się sytuacje? Nawet jak było by to morderstwo, to było by to wspaniałą rzeczą dla Ciebie, bo jest to ciekawe. Skupiasz się wtedy na tym świecie czytelniku drogi, nie na Słowie które daje życie. Możesz powiedzieć, że jest to tylko jeden odcinek, jeden filmik - to jest grzech, a skutkiem grzechu jest śmierć.
Jeden filmik zły - jeden grzech - jeden uśmiercony kawałek twojej duszy.

W przypadku słuchania muzyki sytuacja jest podobna, a wręcz nawet i może gorsza.
Muzyka jest bardzo mocnym narzędziem do podnoszenia na duchu, do pocieszenia. Przez muzykę odczuwamy przynależność do jakiegoś stanu emocjonalnego w danym momencie.
Muzyka jest idolem, kierownikiem. Jeśli muzyka ma złe przesłanie, to i nasze życie będzie w złym kierunku, gdyż przestaniemy opierać się o to co prawe, a zaczniemy o to co nam zagrają.
Tak jak nam zagrają tak zatańczymy. Muzyka chrześcijańska leczy, muzyka ze świata niszczy.

Rówieśnicy, kumple, którzy nie są zbawieni są wielkim wpływem na osobę zbawioną.
Często gdy bywamy w gronie ludzi, jeden drugiego zachęca się do zrobienia czegoś złego.
Robimy to, gdyż nie chcemy tracić znajomych, nie chcemy być uznani za gorszych, słabych.
Osoba wierząca wie, że to jest złe, lecz wpływ nacisk ze strony rówieśników często bywa zbyt mocny, i osoba taka poddaje się w choćby najmniejszym stopniu. Wynikiem jest grzech.
Musimy zadać sobie pytanie, czy bardziej chcemy podobać się człowiekowi czy Bogu.
Czy chcemy budować społeczność z niewierzącymi ku upadku, czy z Bogiem ku życiu.
Nie może być kompromisu.

Radzenie się nienawróconych ludzi, często wiąże się poradą dobrą zawierającą łyżeczkę grzechu.
Ludzie nienawróceni myślą o sobie i chcą zawsze wyciągnąć korzyści dla siebie.
Dlatego kiedy idziesz o poradę do kogoś ze świata, wiedz że ta osoba będzie radzić tobie tak, abyś Ty wyszedł na tym dobrze nie zważając na krzywdę tej drugiej osoby.
My wiemy, że nie możemy myśleć głównie o sobie, ale o bliźnim również, nawet jeśli jest naszym wrogiem.
Nie czyn bliźniemu tego czego nie chcesz aby tobie czyniono!
Dlatego, idź następnym razem do osoby wierzącej i jej się poradzi. Osoba taka nie jest stronnicza i rozsądzi sprawiedliwie.

Bardzo często zdarza się nam być świadkiem obmowy jakiegoś człowieka przez naszych rodziców, braci, znajomych, kolegów z pracy czy ze szkoły. Często bywa tak, że chcemy być mądrzy i pragniemy dorzucić nasze trzy grosze do wypowiedzi.
Jest to bardzo niebezpieczne. Bo nawet jeśli powiesz prawdę potwierdzoną faktami, to czy prawda ta zmieni coś w kwestii tej osoby, którą obmawia się?
Mówienie przykrej prawdy o kimś do osoby trzeciej nie mającej żadnego związku z tą osobą, przynosi tylko same złe owoce. Należy unikać tego typu wypowiedzi.

I ostatnia kwestia jaką pragnę rozwinąć gdyż jest bardzo ważna.

Niech przemówi Słowo Boże:
«Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, 3 tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli». 4 Wtedy rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! 5 Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło».
6 Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. 7 A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski. Rdz 3, 2-7

Od kiedy zacząłem chodzić ścieżką Pana, bardzo wiele błądziłem w tak zwanym poznawaniu prawdy.
"Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli"
Ten jeden werset wyciągnięty z kontekstu czyni naprawdę wiele zła, dlaczego?
Ponieważ chrześcijanie mają złe pojęcie o prawdzie.
Bóg nigdy nie pragnął abyś poznawał zło. Poznawanie zła nie wyzwala w żadnym wypadku.
Poznanie dobra jakim jest Bóg wyzwala.
Czym jest prawda?
Prawda to Jezus Chrystus.
Powiadam wam, że jeśli nie poznacie Jezusa i nie będziecie mieć z nim relacji, to możecie znać cały świat, wiedzieć o każdym spisku, każdej sytuacji zatajonej, wiedzieć o wszystkim złu, ale to was nie zbawi.
Na początku, opierałem się własnie na poszukiwaniu prawdy.
Znałem jej ogrom, tak jak wielu z was, i karmiłem się tym codziennie.
Owocem tego była tylko i wyłącznie wiedza o świecie. Spójrzcie co dało Ewie i Adamowi zjedzenie jabłka, wiedzę. Oni ujrzeli oczami świat, i to co ma do zaoferowania.
Ich oczy otworzyły się, tak iż mogą teraz dostrzegać i tym samym wystawiać się na pokusy.

Osoba, która poznaje prawdę o świecie, a nie Jezusa, który jest prawdą absolutną, nie odwraca się od swoich grzechów, wciąż trwa w nałogach, jest pyszna, dumna i nie potrafi się zahamować emocjonalnie. Taki i ja byłem.

Miałem okazję być również odrzuconym przez współbraci/siostry w Chrystusie z powodu takiego, że mam za mało wiedzy o świecie. To było bardzo bolesne. Ja pragnąłem znać Jezusa i o nim mówić i nim się karmić, a dostałem za to gwóźdź w serce.

Jeśli nie zaczniesz karmić się z tego dobrego drzewa, z którego Bóg pozwolił jeść Ewie i Adamowi, to umrzesz mając na ustach imię Jezus, lecz nie w sercu.
Dlaczego? Ponieważ Jezus był i jest dla ciebie tylko dodatkiem w całej układance planu Bożego na zbawienie.
Jezus ma być właśnie tym jedynym.

Kiedy zobaczyłem moje złe owoce, że byłem dumny, pyszny, bez pokory, emocjonalny okropnie. Gdy zraniłem wielu to dotarło do mnie, że ze mną jest coś nie tak. Zacząłem prosić szczerze Jezusa o to aby pokazał mi siebie. Z tygodnia na tydzień przestawałem się interesować tym co się dzieje na świecie, spiskami, stało się dla mnie to obojętne, lecz to nie zmieniło mojego nastawienia wobec Jezusa. Wręcz przeciwnie, Jezus stał się teraz priorytetem. Nie czytam Pisma aby doszukiwać się w nim potwierdzenia każdego faktu złego z tego świata, jakoby ktoś tam wypełnił proroctwo itp. Czytam dla poznania Jezusa.
Bracie, Siostro, jeśli dla Ciebie poznanie prawdy to poznanie świata i tego co ma do zaoferowania i jaki jest, to jesteś zwiedzony. Poznałeś prawdę o świecie, ale nie poznałeś wciąż Jezusa.
Jezus nie poznał Ciebie. Więc nie bądź zaskoczony jeśli powie Ci kiedyś:
"Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?"23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" Mt 7, 22-23

Piłat również nie wiedział co to jest prawda:
 «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu». 38 Rzekł do Niego Piłat: «Cóż to jest prawda?» Jan 18, 37-38

Ci, którzy nie słuchają prawdy i nie są z prawdy, czynią wciąż nieprawość.
Zatem jeśli nie poznasz Jezusa (Prawdy), nie zostaniesz wyzwolony.
Wiedza nie zbawia.
Weźmy sobie to do serca i zbadajmy, czy dobrze pojmujemy poznanie prawdy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie życzę sobie wulgaryzmów i bluźnierstw.
Ów blog jest przeznaczony dla osób, które pragną zrozumieć Boga a nie krytykować Go.