niedziela, 1 maja 2016

Bóg powołuje tych, którzy są mu wierni w świeckich pracach aby mu służyli - Zac Poonen

Amos zaczął prorokować około 40 lat po Elizeuszu. Jeśli Gehazi (sługa Elizeusza) nie byłby łakomy na pieniądze Naamana, co w efekcie doprowadziło go do ruiny, możliwe jest, że to on by otrzymał podwójną porcję namaszczenia Eliasza i stałby się następnym prorokiem w Izraelu. Wtedy Gehazi napisałby to proroctwo zamiast Amosa. Jednakże Gehazi nie dostąpił tego przywileju. Pan ostrzega nas abyśmy byli czujni aby nikt nie odebrał nam naszej korony (Objawienia 3:11). Jest korona, którą Bóg zachowuje dla ciebie jeśli byłeś wierny w służbie jaką Bóg zaplanował dla ciebie. Jednakże możesz stracić tą koronę jeśli jesteś niewierny. W takim przypadku, służba, którą ty miałeś wypełnić, ktoś inny wykona i odbierze twoją koronę. Być może Amos otrzymał koronę Gehaziego.

Amos nie chciał być prorokiem. On był zwykłym pasterzem - tak jak wielu spośród pierwszych apostołów było zwykłymi rybakami. Elizeusz był rolnikiem. Amos był człowiekiem, który zajmował się krowami, owcami i figami. Kiedy został zapytany o jego kwalifikacje powiedział:” Nie jestem ja prorokiem ani też uczniem proroka; jestem pasterzem i hodowcą sykomor, lecz Pan wziął mnie spoza trzody i rzekł do mnie: Idź, wystąp jako prorok wobec ludu mojego izraelskiego!”( Amosa 7:14-15).
Dlaczego Bóg wybrał Amosa aby był pierwszą osobą, która napisała przesłanie prorocze? Bóg musiał obserwować go ( jak obserwuje wszystkich nas) aby zobaczyć czy Amos ma bojaźń bożą i czy jest wierny w jego pracy. Amos nie był uczonym ani kapłanem, ale on był bardzo wierny w jego pracy. On miał bojaźń bożą, był dobry dla biednych ludzi i żył pobożnym życiem. Dlatego też pewnego dnia Bóg powołał go i powiedział mu: „Będziesz moim sługą”.

Bóg spogląda na nas każdego dnia i widzi czy jesteśmy wierni w naszym codziennym życiu, czy wybieramy zawsze drogę uniżenia, czy spędzamy czas z Panem, czy słuchamy Jego głosu, czy studiujemy Jego Słowo, etc. Być może Amos był wierny przez 25 lat, nie wiem tego. Wiem jednak, że Jezus był wierny przez 30 lat w Nazarecie zanim Bóg powołał go do głoszenia. Kiedy kontynuujesz w byciu wiernym w małych rzeczach przez długie lata, zaczynasz się zastanawiać czy przypadkiem Bóg nie zapomniał całkowicie o tobie. Absolutnie nie. Nagle, pewnego dnia, Bóg przemówi do Ciebie, „Jesteś moim sługą od dzisiaj”. Bóg powołuje tych, którzy są wierni w ich świeckich pracach. On uczynił to w Starym Testamencie. Jezus również powołał na apostołów mężczyzn, którzy byli wierni w ich świeckich pracach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie życzę sobie wulgaryzmów i bluźnierstw.
Ów blog jest przeznaczony dla osób, które pragną zrozumieć Boga a nie krytykować Go.