środa, 11 maja 2016

Dostrzeż Boga w tym ciemnym obłoku!


Czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w Twoim życiu tyle ciemności?
Przypomnij sobie jak wiele razy już mówiłeś 'Boże dlaczego ja?', dlaczego mnie to się przytrafiło?
Dlaczego nie zstąpisz tutaj i nie pokażesz się nam? Dlaczego ziemia trzęsie się pode mną, a błyskawice i szum wiatru przerażać musi mnie?
Dlaczego tak wiele zła w moim życiu jest?

Wiecie, jest bardzo ciekawe to zjawisko, kiedy jesteśmy w łonie matki to przed nami jest tylko ciemność.
Kiedy wychodzimy na świat, to choć światło dzienne świeci to nasze życie w ciemności pogrążone jest...

Czym jest ta ciemność? To ból, cierpienie, wypadki, kłótnie, utrata kogoś, bardzo zła sytuacja finansowa, choroba, samotność.... itp.

Pamiętam, jak byłem młodszy, jeszcze nim poznałem Jezusa, zadawałem Bogu pytania z początku artykułu, chciałem aby się pojawił przede mną bym mógł uwierzyć.
On zaś dopuszczał do mnie tylko kolejne i kolejne cierpienia.

Człowiek martwy duchowo w naturze zapisane ma odpowiedź na to dla Boga w postaci buntu.
Buntujemy się nie tylko dlatego, że jesteśmy martwi Duchowo, lecz również z powodu naszego nie zrozumienia działania Boga.





Wielu stara się być dobrymi ludźmi a tu i tak nieszczęścia dotyka ich.

Widzisz ciemny obłok przed Tobą który stale Cie otacza?

Drogi czytelniku, raduj się gdyż Pan jest teraz najbliżej Ciebie, ale jest w ukryciu dla Twojego bezpieczeństwa :)

Myślisz sobie jak to? co mi grozi ?

Spójrzmy do Słowa Bożego:

"Wtedy cały lud, słysząc grzmoty i błyskawice oraz głos trąby i widząc górę dymiącą, przeląkł się i drżał, i stał z daleka.  I mówili do Mojżesza: Mów ty z nami, a my będziemy cię słuchać! Ale Bóg niech nie przemawia do nas, abyśmy nie pomarli! Mojżesz rzekł do ludu: «Nie bójcie się! Bóg przybył po to, aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą, żebyście nie grzeszyli».  Lud stał ciągle z daleka, a Mojżesz zbliżył się do ciemnego obłoku, w którym był Bóg."W drugiej księdze Mojżeszowej, 20 rozdział; 18-21

Bóg kiedy miał wstąpić na górę aby przekazać Mojżeszowi przykazania, pierw kazał mu nakreślić granice wokoło góry, której nikt nie mógł przekroczyć, inaczej by zginął.
Kiedy Bóg zstąpił na górę ona się trzęsła, dymiło z niej, niebiosa były poruszone, zaś sam Bóg który jest światłością, która przenika dosłownie wszystko, tym razem jako wszechmogący Bóg zakreślił granicę dla samego siebie przez wytworzenie wokoło siebie ciemnego obłoku.
Obłok ten jest tak gęsty, że nie przenika przez Niego nic po za głosem Boga.

Po co tak właściwie zstąpił Bóg?
Abyśmy stali się Jego szczególną własnością pośród wszystkich ludów, abyśmy byli narodem świętym, królestwem kapłańskim. Oraz po to aby była w nas bojaźń przed Bogiem, byśmy przestali grzeszyć.

Bracie, Siostro, On każdego dnia w którym dotyka Cie jakaś tragedia, cierpienie, zło, zstępuje On do Ciebie przez ciemny obłok, On w tej całej tragedii jest obok Ciebie.
Jeśli pragniemy stać się Jego własnością, to Bóg musi objawiać się w naszym życiu, On musi nas dotykać.

Dlaczego w ciemnym obłoku?
Spójrz tylko powyżej na to co się działo, gdy Bóg zstępował na górę.
Wiesz, jesteśmy tak brudni, tak nieczyści, a Bóg jest święty, czysty, nieskazitelny. Gdyby On pojawił się w całej swojej Chwale, Jego blask zabił by nas, nie wytrzymali byśmy Jego obecności,
zniklibyśmy niczym te bakterie kiedy stykają się ze środkiem do czyszczenia Domestosem..

Bóg przychodzi do nas w taki sposób w jaki jesteśmy wstanie Go zobaczyć by nie pomrzeć.
Kiedy zatem jesteś w bardzo poważnych tarapatach z powodu nałogów, zdemoralizowania, zdegradowania, to jesteś bardzo mocno zbrudzony w grzechach, brudach.
Bóg zatem przychodzi w tak ciemnym obłoku w jakim sam jesteś z powodu swoich grzechów, brudów.
Wiemy, że ciemność nie przemogła światłości, zatem kiedy Bóg doświadcza Cie niczym Surowy Ojciec swoje dziecko przez cierpienia, to dziękuj Bogu za to!
On pragnie abyś przestał grzeszyć, On pragnie abyś zląkł się Jego świętości, Jego sprawiedliwości!

Dopiero w momencie gdy staniemy się czyści, gdy będziemy słuchać co Bóg chce nam powiedzieć przez te wszystkie doświadczenia jakie nas dotykają, Bóg dozwoli nam zbliżyć się do siebie byśmy mogli ujrzeć więcej chwały Jego.

Musimy stać się Święci jak On jest święty, a wtedy Bóg objawi się nam byśmy mogli go bliżej oglądać.

Bóg Cie kocha i jest przy Tobie cały czas w tych najtrudniejszych chwilach, lecz nie pokaże Ci się wtedy w całej swej okazałości, abyś nie zginął z powodu Jego świętości i Twej grzeszności.
Nie buntuj się przeciwko Bogu wtedy. Dziękuj Bogu i słuchaj Go a ciemność obłoku w końcu przestanie być taka gęsta.

Człowiek twardego serca zbliża się do Boga najszybciej właśnie przez tragedie, które go dotykają.
On zaczyna pytać i szukać odpowiedzi.
Odpowiedź leży w Jezusie Chrystusie dla nas wierzących, który Jest światłością i życiem, On to pośrednikiem naszym jest między nami a Bogiem. On najszybciej zbliża nas do Boga, byśmy mogli oglądać Jego chwałę.

Lecz kiedy niewiara w nas jest, Bóg Ojciec sam doświadcza Cie przez ciemny obłok w którym On jest.

Czy dostrzegasz teraz Boga w tym obłoku jaki Cie często otacza?

Niech Słowo Pana będzie błogosławione.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie życzę sobie wulgaryzmów i bluźnierstw.
Ów blog jest przeznaczony dla osób, które pragną zrozumieć Boga a nie krytykować Go.